Ruch wciąż z licencją. Mecze przełożone, a kibice idą na UKS

Ruch wciąż z licencją. Mecze przełożone, a kibice idą na UKS
Na zdjęciu: stadion przy ulicy CichejFot. Marcin Bulanda

Klub z Cichej nie spłacił zobowiązań licencyjnych (miał na to czas do końca lipca), ale jego licencja nie została zawieszona. Strajkujący od dwóch tygodni pracownicy Ruchu otrzymali część zaległych wynagrodzeń.

Chorzowski Ruch znajduje się na największym zakręcie w prawie 100-letniej historii. Pracownicy, którzy od kilku miesięcy nie dostawali pensji, ogłosili 17 lipca strajk, bijąc na alarm. – Klub jest na skraju upadku – podkreślał rzecznik prasowy Tomasz Ferens.

Pracownicy wyznaczyli władzom klubu ultimatum. Zapowiedzieli, że jeśli do środy do godz. 12.00 nie otrzymają wyrównania do maja br., to złożą wypowiedzenia. Wiceprezes Marcin Waszczuk zapewniał jednak, że udało mu się pozyskać część środków (250 tys. zł od sponsora, firmy Ecoexpress24.pl). Jednocześnie Ruch czynił starania w ratuszu o wypłacenie transzy z tytułu umowy na promocję miasta poprzez sport (więcej o tej sprawie tutaj)

W czwartek strajku nie zakończono. Jak poinformował Maciej Grygierczyk ze „Sportu”, część pracowników wróciła na stanowiska, ale mowa tylko o osobach związanych z pierwszym zespołem.

Spółka Ruch Chorzów SA miała uregulować nie tylko zaległe pensje pracowników oraz piłkarzy. 30 czerwca minął termin zapłaty raty układu (ok. 400 tys. zł), zaś do 31 lipca „Niebiescy” byli zobowiązani do zapłaty zobowiązań licencyjnych (ponad 700 tys. zł). Nie dotrzymali obu terminów.

Istniało więc ryzyko, że klubowi może zostać odebrana licencja na grę w III lidze. Tak jednak się nie stało. Wiceprezes Waszczuk złożył w ŚZPN wniosek o prolongowanie terminu zapłaty zobowiązań – do 15 września br. Prowadzący rozgrywki III ligi grupy 3 Śląski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat, z którego wynika, że sprawa Ruchu została odroczona.

„Pismo zostanie przedstawione członkom Komisji do rozpatrzenia, członkowie Komisji ds. Licencji Klubowych III ligi grupy 3 zbiorą się w najbliższym terminie, a licencja na grę drużyny Ruchu Chorzów Spółka Akcyjna w III lidze nie została zawieszona” – czytamy w komunikacie Komisji.

3 sierpnia „Niebiescy” mieli rozpocząć rozgrywki ligowe, ale już wiadomo, że dwa pierwsze spotkania zostały przełożone – domowy mecz z Zagłębiem II Lubin (nowy termin nieustalony), a także wyjazdowy z Rekordem Bielsko-Biała (na 4 września). W lidze podopiecznych Łukasza Berety zobaczymy więc najwcześniej 17 sierpnia – przeciwko Foto-Higienie Gać (na Cichej).

Nadal trwa bojkot ogłoszony przez grupy kibicowskie, które protestują przeciwko działaniom władz spółki. Przypomnijmy, że kibice nie zamierzają kupować biletów, karnetów oraz gadżetów.

Przedstawiciele grup kibicowskich podkreślają, że jedyną szansą dla Ruchu jest upadek obecnej spółki, a następnie budowa nowego, silnego klubu (albo stworzonego od podstaw, albo opartego na drużynie UKS Ruch Chorzów, która w tym sezonie jest zgłoszona do Klasy B).

Podczas bojkotu kibice zamierzają wspierać dopingiem UKS Ruch na meczach w Chorzowie (zaś Ruch – jeśli ten przystąpi do rozgrywek III ligi – na wyjazdach). Pierwsza okazja nadarzy się już w sobotę (3.08.). O godz. 11.00 na stadionie przy ul. Lompy UKS Ruch zagra w Pucharze Polski z Wawelem Wirek. Fani już zapowiedzieli, że tłumnie stawią się na chorzowskim obiekcie.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa