Emocjonujący finał Pucharu Ligi. Decydujący gol padł na 27 sekund przed końcem

Michał Ogórek i Michał Gruszecki z FizjoFactory z nagrodami za zwycięstwo w Pucharze LigiFot. MF

Drużyna FizjoFactory (dawniej Budoserwis) po raz czwarty wywalczyła Puchar Chorzowskiej Ligi Futsalu. W zaciętym finale pokonała Irex Gaz 3:2.

Piłkarze FizjoFactory (to nowa nazwa Budoserwisu) są regularni do bólu. Co dwa lata zdobywają Puchar Chorzowskiej Ligi Futsalu. Po triumfach w 2014, 2016 (wyjątkowo na trawie, nie w hali) oraz w 2018 r. zwyciężyli w sobotę w turnieju finałowym rozgrywanym w Kompleksie Sportowym „Hajduki” przy ul. Granicznej.

W półfinale zespół prowadzony przez Witolda Wieczorka wyeliminował obrońcę trofeum Mateco, wygrywając 4:2. W drugim spotkaniu Irex Gaz nie dał szans jedynemu drugoligowcowi w stawce – Contrze (5:0).

Finał był więc starciem ekip, które w ostatnich latach zdominowały rozgrywki środowiskowe w Chorzowie. Irex Gaz i FizjoFactory znają się jak łyse konie, ich potyczki są zwykle bardzo emocjonujące i stoją na wysokim poziomie. Tak było również w sobotę. Już w pierwszych minutach obie drużyny zadały po jednym ciosie. Później, krótko przed przerwą, FizjoFactory objęło prowadzenie 2:1 po uderzeniu Michała Ogórka.

Irex Gaz w drugiej połowie dążył do odrobienia straty i to mu się powiodło. Mirosław Miozga zagrał do Adriana Stachańskiego, a ten posłał piłkę między nogami bramkarza rywali. Wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem 2:2 i będziemy świadkami rzutów karnych. Jednak na 27 sekund przed syreną gracze Ireksu zagapili się w obronie. Mateusz Bystrzowski płaskim strzałem pokonał Pawła Grzywę, zapewniając swojej ekipie czwarty w historii Puchar Ligi.

Warto zaznaczyć, że choć stawka spotkania była duża i czasami aż kipiało od emocji, to zawodnicy obu drużyn potrafili utrzymać nerwy na wodzy. Grający kierownik Budoserwisu Witold Wieczorek podkreślił, że zawodnicy jego zespołu ostatnio złagodnieli i nie wchodzą już w spory z sędziami i rywalami.

Z kolei Krzysztof Wysocki z Irex Gazu ubolewał, że jego drużynę prześladuje pucharowe fatum – przegrała bowiem trzeci z rzędu finał Pucharu Ligi (w 2018 r. z Budoserwisem, zaś w 2019 r. z Mateco).

Po finale odbyła się ceremonia wręczenia nagród najlepszym drużynom w rozgrywkach pucharowych, a także ligowych (sezon 2019/20 został przedwcześnie zakończony z powodu pandemii). Trofea wręczał Jarosław Barteczko, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie, a także Sylwia Malik z Działu Imprez MORiS.

– Zakończyliśmy w ten sposób 35. sezon rozgrywek w Chorzowie – kiedyś była to ligi piątek, a od pewnego czasu Chorzowska Liga Futsalu. Planowaliśmy z tej okazji zorganizować piknik dla zawodników, ale w obecnych realiach jest to niemożliwe. Mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy za rok – podkreślił Jarosław Barteczko.

A już 27 września rozpoczyna się 36. sezon ChLF. Na boisko przy ul. Granicznej wyjdą pierwszoligowcy. Druga liga wystartuje 3 października.

Półfinały Pucharu Chorzowskiej Ligi Futsalu
Irex Gaz – Contra 5:0 (3:0)

Bramki: M. Grzywa, Langner, Kubicki, Wysocki, Górny;
FizjoFactory – Mateco 4:2 (0:0)
Bramki: Golly 2, Świerczyński, Bystrzowski – Mazuk, Tukaj.

Finał
Irex Gaz – FizjoFactory 2:3 (1:2)

Bramki: Kubicki, Stachański – Świerczyński, Ogórek, Bystrzowski.
Irex Gaz: P. Grzywa – M. Grzywa, Miozga, Stachański, Górny, Szostok, Kubicki, Wysocki, Langner, Kasprowicz, Zygarski.
FizjoFactory: Gruszecki – Krzyżowski, Wieczorek, Bystrzowski, Rotuski, Ogórek, Stec, Bidelski, Świerczyński, Golly.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa

Reklama:

Najnowsze wiadomości