Od spadku Ruchu do III ligi minęły już prawie trzy tygodnie, a nadal nie wiadomo, kto będzie prowadzić zespół w nowym sezonie. Wśród kandydatów do tej funkcji wymieniani są m.in. Mirosław Smyła czy Łukasz Surma.
Menedżer Jan Kocian i trener Karol Michalski nie zdołali utrzymać „Niebieskich” na szczeblu centralnym. Po spadku Ruchu do III ligi (poziom regionalny) Słowak opuścił Cichą, również Michalski nie pozostanie w sztabie szkoleniowym.
Choć minęły już prawie trzy tygodnie, nadal nie zapadły decyzje, kto będzie trenerem w sezonie 2019/20. W mediach pojawiły się nazwiska kilku kandydatów. „Dziennik Zachodni” informował o Krzysztofie Górecko z Gwarka Tarnowskie Góry, który miałby – wespół z Radosławem Osadnikiem (Szombierki Bytom) – przejąć zespół z Chorzowa.
Jednak według informacji portalu sportslaski.pl Górecko postanowił pozostać w klubie z Tarnowskich Gór. W tej sytuacji faworytem najwyżej stoją akcje Mirosława Smyły.
49-letni szkoleniowiec w sezonie 2018/19 rzutem na taśmę utrzymał się z Wigrami Suwałki w I lidze, po czym zakończył współpracę z tym klubem. Wcześniej Smyła prowadził m.in. Odrę Opole, Rozwój Katowice i Zagłębie Sosnowiec.
– Alternatywą dla Smyły może być Łukasz Surma (były piłkarz Ruchu, ostatnio trener III-ligowej Soły Oświęcim – przyp. red.), działacze kontaktowali się również z Przemysławem Cecherzem – czytamy na sportslaski.pl.
Jak informuje portal, działacze „Niebieskich” rozmawiali także z Ryszardem Komornickim (ostatnio Siarka Tarnobrzeg), byłym reprezentantem Polski, który pracował kiedyś w Ruchu jako koordynator Akademii Piłkarskiej. Nie jest on jednak zainteresowany pracą na Cichej.
Nie podano jeszcze, kiedy ruszą rozgrywki grupy III trzeciej ligi (w najbliższą niedzielę dopiero zakończy się bieżący sezon). Wiadomo, że 7 sierpnia Ruch zagra w rundzie wstępnej Pucharu Polski – w Częstochowie ze Skrą.