Nie Anita Włodarczyk, lecz Karolina Kołeczek zrobiła furorę podczas 65. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego. Polska płotkarka pobiła rekord życiowy i pokonała mistrzynię olimpijską Briannę McNeal.
Po raz drugi z rzędu Memoriał Janusza Kusocińskiego odbył się na Stadionie Śląskim. W niedzielne popołudnie w Chorzowie zaprezentowało się mnóstwo gwiazd polskiej i światowej lekkoatletyki. – Mamy 10 medalistów olimpijskich, nasze gwiazdy zdobyły kilkadziesiąt medali mistrzostw Europy i świata, tak w rywalizacji stadionowej jak i halowej – wyliczał dyrektor memoriału Sebastian Chmara.
Wstęp na mityng był bezpłatny, ale nie udało się pobić rekordu z ubiegłorocznego Memoriału Kamili Skolimowskiej (ponad 41 tys. widzów). Na trybunach „Kotła czarownic” zasiadło 14125 osób.
W ubiegłym roku inaugurację zawodów opóźniła o trzy kwadranse ulewa. W tym roku kibice także z niepokojem patrzyli w niebo. Na pół godziny przed planowanym startem memoriału zaczął padać deszcz, na szczęście jednak w porę się rozpogodziło.
Pierwszą wielką gwiazdą, która przystąpiła do rywalizacji na Stadionie Śląskim, była Anita Włodarczyk. Mistrzyni olimpijska, świata i Europy w rzucie młotem jest od niedawna ambasadorem województwa śląskiego. Kibice przyjęli ją bardzo ciepło, „wybaczając” jej absencję na ubiegłorocznym Memoriale Kamili Skolimowskiej.
Włodarczyk w dwóch pierwszych próbach nie przekroczyła 70 m, ale trzeci rzut – 75,12 m – dał jej awans na drugie miejsce. Dalej młot posłała jedynie Amerykanka Gwen Berry (75,79 m). W trzech kolejnych seriach żadna z liderek nie poprawiła swojego wyniku. Tym samym powtórzyła się historia sprzed roku – Berry ponownie pokonała Włodarczyk w Chorzowie.
To już chyba tradycja, że przegrywam na Stadionie Śląskim z Berry – uśmiechnęła się Włodarczyk. – W sumie jestem zadowolona z udziału w memoriale. Przy pierwszym rzucie poczułam ból w łydce, złapał mnie lekki skurcz, nie miałam jednak zamiaru rezygnować. Później miałam dwa rzuty ponad 75 m. Czego mi dziś najbardziej zabrakło? Trochę źle kręciłam po drugim obrocie. Wiem, co mam poprawić, jest jeszcze dużo czasu do mistrzostw świata – dodała.
Show na Stadionie Śląskim skradła inna polska zawodniczka. Karolina Kołeczek ustanowiła rekord życiowy w biegu na 100 m przez płotki – 12,75 s. Jej wynik jest jeszcze cenniejszy, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że pokonała mistrzynię olimpijską Briannę McNeal z USA.
To jest niesamowite. Na treningach biegałam szybko, ale że już w pierwszym starcie pobiegnę tak szybko… Nie spodziewałam się takiego rozpoczęcia sezonu – mówiła Kołeczek.
Zgodnie z przewidywaniami wielką klasę pokazała Marija Łasickiene. Obok nazwiska Rosjanki (zawodnicy z tego kraju są zawieszeni przez IAAF) widniał skrót ANA, czyli Authorised Neutral Athlete (Autoryzowani Lekkoatleci Neutralni).
Łaskickiene wygrała zdecydowanie. Zaliczała kolejne wysokości w pierwszej próbie – 1,94 m, 1,96, 2,00, 2,02. Później atakowała jeszcze 2,07 m, tym razem bezskutecznie. Trzecia była powracająca do sportu po urlopie macierzyńskim Kamila Lićwinko (1,87 m).
Dużych emocji dostarczył konkurs skoku o tyczce. Polskie gwiazdy – Piotr Lisek (rekordzista kraju; 6,00 m) i Paweł Wojciechowski (halowy mistrz Europy z 2019 r.) stoczyli walkę z Amerykaninem Samem Kendricksem. Wojciechowski odpadł po zaliczeniu wysokości 5,61 m i zajął czwarte miejsce. Lisek był drugi (5,78 m), Kendricks jako jedyny uporał się z poprzeczką zawieszoną na wysokości 5,85 m.
Najszybszą kobietą memoriału została Ewa Swoboda. Sprinterka z Żor kontynuuje zwycięską passę na Stadionie Śląskim. W zeszłym roku wygrała oba mityngi (Memoriał Kusocińskiego i Skolimowskiej), teraz również nie dała szans rywalkom. Triumfowała z wynikiem 11,18 s, odbierając rekord Polski do lat 23 legendzie lekkoatletyki Irenie Szewińskiej. Na „setkę” wśród panów najlepszy był Mike Rodgers z USA.
W biegu na 800 m Adam Kszczot zawzięcie gonił Alfreda Kipketera z Kenii. Na ostatniej prostej wydawało się, że Polak wyprzedzi rywala z Afryki. Ten jednak odparł atak.
W rzucie młotem Paweł Fajdek uzyskał najlepszy w tym roku wynik na świecie (80,87 m). Mistrzowi Europy Wojciechowi Nowickiemu tym razem nie udało się przekroczyć granicy 80 metrów. Z kolei Michał Haratyk jest od niedzieli posiadaczem najlepszego wyniku w Europie w pchnięciu kulą. Jego 21,98 m nie wystarczyło jednak do odniesienia zwycięstwa, bo kulę na odległość 22,16 m pchnął Nowozelandczyk Tomas Walsh.
Ostatnim akcentem Memoriału Janusza Kusocińskiego był bieg na 400 m z udziałem „Aniołków Matusińskiego”. Kibice liczyli na zwycięstwo Justyny Święty-Ersetić. Raciborzanka pobiegła znakomicie, łamiąc 51 sekundy (50,85 s). Musiała jednak uznać wyższość Dalilah Muhammad. Amerykanka to mistrzyni olimpijska w biegu na 400 m przez płotki. Biegnąc bez przeszkód, poradziła sobie znakomicie (50,60 s), bojąc rekord życiowy. Dodajmy, że „życiówki” ustanowiły także dwie Polki – trzecia Iga Baumgart-Witan (51,12 s) i czwarta Anna Kiełbasińska (51,57 s).
Wyniki 65. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego
Kobiety
100 m
1. Ewa Swoboda (11,18), 2. Morolake Akinosun (USA, 11,26) i Tatiana Pinto (Niemcy, 11,26).
100 m przez płotki
1. Karolina Kołeczek (12,75), 2. Brianna McNeal (USA, 12,79), Klaudia Siciarz (12,89).
400 m
1. Dalilah Muhammad (USA, 50,60), 2. Justyna Święty-Ersetic (50,85), 3. Iga Baumgart-Witan (51,12).
1500 m
1. Darija Barysewicz (Białoruś, 4:09,94), 2. Tigist Ketema (Etiopia, 4:10,11), 3. Heather McLean (USA, 4:10,28.
Skok wzwyż
1. Marija Łasickiene (Autoryzowani Lekkoatleci Neutralni, 2,02), 2. Iryna Geraszczenko (Ukraina, 1,94), 3. Kamila Lićwinko (1,87) i Ana Simić (Chorwacja, 1,87).
Pchnięcie kulą
1. Aliona Dubicka (Białoruś, 18,60), 2. Danniel Thomas-Dodd (Jamajka, 18,50), 3. Fanny Roos (Szwecja, 18,32).
Rzut młotem
1. Gwen Berry (USA, 75,79), 2. Anita Włodarczyk (75,12), 3. Alexandra Tavernier (Francja, 74,84).
Mężczyźni
100 m
1. Mike Rodgers (USA, 10,06 s), 2. Chijindu Ujah (Wlk. Brytania, 10,18), 3. Bryce Robinson (10,26).
110 m przez płotki
1. Roger Iribarne (Kuba, 13,40), 2. Jarret Eaton (USA, 13,45), 3. Damian Czykier (13,49).
400 m
1. Abbas Abubaker (Bahrajn, 45,02), 2. Karol Zalewski (45,46), 3. Kyle Clemons (USA, 45,93).
800 m
1. Alfred Kipketer (Kenia, 1:45,32), 2. Adam Kszczot (1;45,73), 3. Tshepo Tshite (RPA, 1:46,23).
3000 m
1. Szymon Topolnicki (8:12,82), 2. Adam Włodarczyk (8:14,43), 3. Robert Głowala (8:19,00).
Skok o tyczce
1. Sam Kendricks (USA, 5,85), 2. Piotr Lisek (5,78), 3. Alione Sene (Francja, 5,71).
Skok w dal
1. Tomasz Jaszczuk (7,71), 2. Abraham Seaneke (Ghana, 7,70), 3. Mateusz Różański (7,67).
Pchnięcie kulą
1. Tomas Walsh (Nowa Zelandia, 22,16), 2. Michał Haratyk (21,98), 3. Darlan Romani (Brazylia, 21,77).
Rzut młotem
1. Paweł Fajdek (80,87), 2.Wojciech Nowicki (79,52), 3. Bence Halasz (Węgry, 78,07).