W niedzielę około godziny 4 rano wybuchł pożar w budynku mieszkalnym przy ul. Maciejkowickiej. Niestety mimo akcji ratowniczej, jest jedna ofiara śmiertelna.
Strażacy po dotarciu na miejsce zdarzenia zobaczyli zaawansowany pożar. Płonął lokal na parterze trzypiętrowego budynku, a ogień wychodził już z okien.
Większa część mieszkańców opuściła budynek jeszcze przed przyjazdem straży, pozostałe 8 osób ewakuowali strażacy. Jedna z nich trafiła do szpitala. Obserwacja nie wykazała zagrożenia dla życia lub zdrowia i osoba po godzinie opuściła placówkę. Mniej szczęścia miał lokator mieszkania, w którym wybuchł pożar. Ogień doszczętnie zniszczył mieszkanie, a ciało ofiary jest niemożliwe do identyfikacji.
W akcji wzięło udział 7 zastępów straży pożarnej. Działania ratunkowe oraz gaszenie pożaru zakończyło się o godzinie 8.50.
Na chwilę obecną mieszkanie, w którym wybuchł pożar oraz lokal znajdujący się nad nim zostały wyłączone z użytku. Reszta mieszkańców powróciła do swoich domów. Policja prowadzi postępowanie mające wyjaśnić przyczyny tragedii.