KPR Ruch Chorzów czeka na decyzję ws. licencji na grę w zawodowej Superlidze. Tymczasem niespodziewanie z handballowej mapy znika Pogoń Szczecin, jedna z czołowych drużyn w ostatnich latach.
W Superlidze kobiet zawodniczki przebywają na urlopach, a działacze wyczekują na decyzje w procesie licencyjnym. Przypomnijmy, że Ruch był jednym z dziesięciu zespołów, które w maju złożyły wniosek o licencję. Zrezygnowały dwie ekipy – KPR Jelenia Góra i UKS PCM Kościerzyna. Akces do zawodowej ligi zgłosił za to zwycięzca rozgrywek pierwszoligowych SPR Jarosław.
Cały czas trwa postępowanie licencyjne. Musieliśmy dostarczyć mnóstwo dokumentów, całą księgę – mówi nam prezes KPR Ruch Chorzów Klaudiusz Sevković.
Decyzje ws. licencji mają zostać ogłoszone do 1 lipca. Wiadomo już jednak, że zawodowa Superliga będzie okrojona. W tym tygodniu z dziesiątki, która zgłosiła chęć udziału w rozgrywkach, pozostała już tylko dziewiątka.
W środę wybuchła bomba. SPR Pogoń Szczecin przestaje istnieć. Prezes klubu Przemysław Mańkowski poinformował o zaprzestaniu finansowania klubu po dziewięciu latach. Stowarzyszenie zostało rozwiązane, rozpoczął się proces likwidacji Pogoni.
Nie jest żadną tajemnicą, że po informacji o wycofaniu Pogoni z Superligi działacze innych klubów rozpoczęli rozmowy z piłkarkami ze Szczecina.
– Rozmawiałem z trzema zawodniczkami, które mogłyby nas interesować, ale na razie były to tylko wstępne zapytania. Do dziewczyn ze Szczecina dzwonią wszyscy. Dominuje zaskoczenie. Piłkarki też były kompletnie zaskoczone, na wakacjach dowiedziały się o decyzji prezesa – dodaje Klaudiusz Sevković.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jedną z piłkarek Pogoni, którą chętnie pozyskałby Ruch, jest Oktawia Płomińska. Wychowanka „Niebieskich” zdobyła z Ruchem trzykrotnie mistrzostwo Polski juniorek, a następnie pomogła pierwszej drużynie awansować do Superligi. Dwa ostatnie sezony spędziła w Szczecinie.
Co ciekawe, z Ruchu do Pogoni latem miała się przenieść Żaneta Lipok. Wygląda jednak na to, że skrzydłowa, której w Chorzowie skończył się kontrakt, będzie musiała zmienić plany i poszukać sobie innego klubu.
„Niebieskie” jeszcze przez ponad dwa tygodnie będą na urlopach. Pierwszy trening pod wodzą chorwackiego szkoleniowca Marko Brezicia odbędzie się prawdopodobnie 8 lipca.