KPR Ruch Chorzów bliżej gry w zawodowej Superlidze. Wraz z siedmioma innymi klubami został zakwalifikowany do drugiego etapu postępowania licencyjnego.
Do 1 lipca Komisarz Ligi Piotr Łebek miał ogłosić pierwszą decyzję w procesie licencyjnym w Superlidze Kobiet. Tak też się stało. W poniedziałek Łebek rozesłał do klubów pismo, w którym poinformował, kto przeszedł do kolejnego etapu. W tym gronie jest KPR Ruch Chorzów.
„Informuję, że do drugiego etapu postępowania licencyjnego zostały dopuszczone następujące kluby: 1. Elbląg, 2. Lubin, 3. Lublin, 4. Koszalin, 5. Chorzów, 6. Jarosław, 7. Piotrcovia, 8. Kościerzyna” – ogłosił Komisarz Ligi.
Tym samym zawodowa Superliga Kobiet liczyć będzie maksymalnie osiem zespołów. Już wcześniej odpadły KPR Jelenia Góra i UKS PCM Kościerzyna (nie złożyły wniosków o licencję). Następnie niespodziewanie upadła Pogoń Szczecin, a do drugiego etapu nie zakwalifikowała się Korona Handball Kielce.
Co dalej? Kluby, które przeszły do drugiego etapu, są dodatkowo weryfikowane, m.in. pod kątem finansowym. Przypomnijmy, że jednym z warunków gry w zawodowej Superlidze jest zapewnienie budżetu w wysokości 1,4 mln zł.
W klubie przeprowadzane są audyty i kontrole. Od trzech tygodni pracujemy po dwanaście godzin dziennie – informuje wiceprezes „Niebieskich” Krzysztof Zioło.
Zakończenie drugiego etapu i całego postępowania ma nastąpić do 7 sierpnia. Tymczasem piłkarki ręczne KPR Ruch Chorzów wznowią treningi w najbliższy poniedziałek (8 lipca). Pod wodzą nowego trenera Chorwata Marko Brezicia, który zastąpił Krzysztofa Przybylskiego.