Płyń jak delfin. Chorzowianie w zespole, który wynalazł elektryczną płetwę

Amphiarchiwum prywatne

Świat podwodny fascynuje coraz większą liczbę urlopowiczów. Na to, jak ułatwić jego odkrywanie, wpadli mieszkańcy Śląska, w tym Chorzowa. Poznajcie Amphiego.

Jak tłumaczą wynalazcy, Amphi ma być gadżetem dla wczasowiczów chcących czerpać więcej komfortu z pływania. Urządzenie działa na podobnych zasadach, co rower elektryczny. Wykorzystuje siłę mięśni pływaka oraz wbudowany napęd. Im mocniej poruszasz nogami, tym szybciej popłyniesz. Stopy przymocowane są w taki sposób, aby poruszać nimi jednocześnie, tak jak delfin ogonem. Silniczek znajduje się wtedy między kostkami użytkownika. Dobrze dobrane obuwie rowerowe ułatwia korzystanie z płetwy oraz szybkie wypięcie w razie konieczności. Jest to bezprecedensowy, całkowicie innowacyjny projekt, który tworzy piątka zawziętych i bardzo kreatywnych ludzi.

Pomysłodawcą jest dr Marek Swoboda z Siemianowic Śląskich, który już w czasach PRL-u z ojcem rozwijał swoje zamiłowanie do wynalazków. Hydrodynamika była jego ulubioną dziedziną. Początkowo pracował nawet przy tworzeniu sztucznych serc w Zabrzu. – Pomyślał, że chciałby pływać szybciej, mając przy tym wolne ręce – mówi Olek Kuczowicz, jeden z współtwórców projektu, były mieszkaniec Chorzowa. Tak właśnie wpadł na pomysł stworzenia monopłetwy. Marek i jego syn Michał, główni konstruktorzy, mieszkają teraz w Stanach Zjednoczonych. Rozwijają swój wynalazek wraz z Grażyną, partnerką Marka, jej bratem Olkiem oraz Wiolą, partnerką Olka.

– To jest nasz rodzinny biznes, który tworzymy po godzinach. Po pracy. Sami wszystkiego uczymy się od podstaw, dlatego zabiera nam to mnóstwo czasu. Mamy pełno pomysłów. Powstaje aplikacja. Chcemy stworzyć specjalne treningi oraz wakacje z Amphim – mówi Olek Kuczowicz.

Głównym celem aplikacji będzie możliwość kontrolowania napędu. Silnik włącza się poprzez ruch płetwy. Aplikacja pozwoli na regulowanie czułości napędu oraz wyłączenie silnika w wybranym momencie. Kolejne funkcje to możliwość nagrywania i zapisywania trasy, pomiarów ciśnienia, zasolenia i temperatury wody.

– Dane te będą wysyłane do stacji badawczych i wykorzystywane przez ekspertów, dzięki czemu każdy z nas będzie mógł stać się takim społecznym naukowcem – tłumaczy Olek Kuczowicz.

Dwa prototypy Amphiego już powstały, trzeci jest w trakcie opracowywania. Dostępne mają być 3 silniki oraz kilka rodzajów płetw o różnej twardości. W planach są wakacje z Amphim, podczas których wczasowicze będą się uczyć korzystania ze sprzętu oraz wykonywania treningów, a wszystko pod okiem pomysłodawców.

Więcej szczegółów o Amphim znajdziecie tutaj.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa