Po słabym początku ligi piłkarze Ruchu Chorzów nadrabiają stracony dystans. W sobotę rozbili na Cichej Piasta Żmigród 4:1 i awansowali na 14. miejsce.
Ediego Andradinę kibice kojarzą z występów w Pogoni Szczecin i Koronie Kielce. Brazylijczyk po zakończeniu kariery został trenerem, obecnie prowadzi Piasta Żmigród. W sobotę przyjechał ze swoim zespołem na Cichą.
Zespół Ediego postraszył Ruch w I połowie. W 32. minucie po kontrataku Grzegorz Mazurek pokonał Kamila Lecha, otwierając wynik meczu. Kilkadziesiąt sekund wcześniej chorzowianie domagali się podyktowania rzutu karnego, za faul na Tomaszu Foszmańczyku. Sędzia jednak nie zareagował.
Chorzowianie zaatakowali z furią i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. Najpierw Mateusz Bartolewski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego popisał się celną „główką”, a następnie Mariusz Idzik – także strzałem głową – pokonał golkipera gości.
Po zmianie stron Piast mógł wyrównać, w 55. minucie Kamila Lecha uratował słupek. Sytuację uspokoił Idzik, który po podaniu Tomasza Podgórskiego oddał precyzyjny strzał. Napastnik „Niebieskich” ostatnio imponuje skutecznością, był to jego piąty gol w trzech meczach (wcześniej trafił dwukrotnie w Bielsku-Białej z Rekordem i raz w Zabrzu z Górnikiem II).
Idzik w końcówce zapisał na konto także asystę, wykładając piłkę Jakubowi Nowakowi. Rezerwowy chorzowian trafił na 4:1, pieczętując sukces Ruchu.
– Zagraliśmy bardzo dobry mecz, choć nie zaczęło się dla nas szczęśliwie. Pokazaliśmy charakter, strzeliliśmy dwie bramki i szkoda, że była przerwa, bo mogliśmy strzelić więcej goli. Na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem, żeby strzelić kolejne i to się udało. Mieliśmy jeszcze sytuacje, które mogliśmy lepiej wykończyć. Jestem bardzo zadowolony z meczu i dziękuję chłopakom za taką grę. W pierwszych spotkaniach brakowało goli, mimo dobrej gry, a teraz te bramki są i czujemy się całkowicie inaczej – podsumował trener Łukasz Bereta (na oficjalnej stronie klubu).
Ruch jest na fali, zdobył osiem punktów w czterech meczach i wreszcie opuścił strefę spadkową. Zajmuje obecnie 14. miejsce, ale może je poprawić już w środę (18.09., godz. 17.00) w zaległym spotkaniu z Zagłębiem II Lubin.
Zobacz galerię z meczu Ruch – Piast (autorem zdjęć jest Marcin Bulanda).
7. kolejka III ligi (grupa 3)
Ruch Chorzów – Piast Żmigród 4:1 (2:1)
Bramki: Idzik dwie (44, 68), Bartolewski (41), J. Nowak (83) – Mazurek (32).
Żółte kartki: Bartolewski, Kowalski, Smug – Zieliński, Koźlik, Rosiński.
Sędziował Bartłomiej Szczecina (Zielona Góra). Widzów 539.
Ruch: Lech – Lechowicz, Kasolik, Kulejewski, Kowalski (77. Paszek) – Winciersz (71. J. Nowak), Mokrzycki, Foszmańczyk (89. Dąbrowski), Podgórski (82. Duchowski), Bartolewski – Idzik.
Piast: Filipowiak – Chouwer, Juchacz, Koźlik, Miś (77. Kohut) – Majbroda (61. Jaros), Łukaszewski (46. Rosiński), Kendzia, Zieliński, Wiktorowicz – Mazurek (65. Rusiecki).