Tauron SEC. Tor na Śląskim już gotowy. W sobotę wielkie emocje żużlowe

Tauron SEC. Tor na Śląskim już gotowy. W sobotę wielkie emocje żużlowe
Przed rokiem na Stadionie Śląskim także odbyła się finałowa runda indywidualnych mistrzostw EuropyFot. Marcin Bulanda

Wielkimi krokami zbliża się runda finałowa Tauron Speedway Euro Championship. 28 września w Chorzowie poznamy mistrza Europy. Kibice ze Śląska trzymać będą kciuki za Kacpra Worynę.

Jeszcze kilkanaście dni temu Stadion Śląski był areną lekkoatletyczną. W Chorzowie oklaskiwaliśmy bohaterów Memoriału Kamili Skolimowskiej. Teraz jednak bieżnia „zniknęła”. Najpierw została starannie przykryta i zabezpieczona, następnie zaś zbudowany został tor żużlowy, na którym w sobotę, 28 września, ścigać się będą zawodnicy w rundzie finałowej Tauron Euro Speedway Championship, czyli indywidualnych mistrzostw Europy.

Tor jest już gotowy do użytku, na razie został profilaktycznie przykryty folią na wypadek deszczu.

Kibice już odliczają godziny do pierwszego wyścigu. Runda finałowa Tauron SEC rozpocznie się o godz. 18.00 (bramy stadionu zostaną otwarte o 15.00). Wcześniej żużlowcy ścigali się w: niemieckim Guestrow, Toruniu oraz duńskim Vojens. Na zdecydowanie mniejszych obiektach niż Stadion Śląski.

– To naprawdę świetne uczucie, kiedy przenosimy żużel na wielkie i nowoczesne stadiony. To bardzo dobre miejsce, żeby zakończyć Mistrzostwa Europy. Mam nadzieję, że na trybunach pojawi się wielki tłum, który będzie cieszył się zawodami i godnie uczci zwycięzcę – podkreśla Leon Madsen, który w ubiegłym roku na Stadionie Śląskim zdobył złoto.

Duńczyka ponownie zobaczymy w sobotę w Chorzowie, ale jego szanse na obronę tytułu nie są wielkie. Wskutek kontuzji Madsen nie mógł rywalizować Vojens i spadł na siódme miejsce (jego dorobek to 26 pkt.). Ma sporą stratę do lidera.

Klasyfikację Tauron SEC otwiera Rosjanin Grigorij Łaguta (34 pkt.). Drugi jest Duńczyk Nicki Pedersen (33), ale nie zobaczymy go w Chorzowie z powodu kontuzji. Trzecie miejsce zajmuje jego rodak Mikkel Michelsen (30), a kolejne Polacy – Bartosz Smektała i Kacper Woryna (obaj po 29 pkt.). O medalu mogą myśleć także Michael J. Jensen (Dania, 27 pkt.) i wspomniany Madsen.

Na sobotnie zawody sprzedano już ok. 25 tys. biletów. Jest więc szansa na poprawienie wyniku z ubiegłego roku (rundę finałową obejrzało 31626 kibiców). Fani ze Śląska najmocniej będą ściskać kciuki za jedynego hanysa w stawce – Kacpra Worynę z ROW-u Rybnik.

Woryna rozpoczął indywidualne mistrzostwa Europy 2019 od ósmego miejsca w Guestrow, ale potem świetnie spisał się w Toruniu (3. miejsce) i w Vojens (2. miejsce). Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w Chorzowie – startując z dziką kartą – rybniczanin był trzeci w stawce.

– Mam wiele pozytywnych wspomnień związanych ze Stadionem Śląskim. Zawsze z chęcią wracam do swojego występu sprzed roku. Cieszyłem się, że wszystko ułożyło się dla mnie właśnie w taki sposób. Mam nadzieję, że w tym roku zakręcę się wokół podobnego rezultatu – podkreśla Kacper Woryna.

Bilety na wielki finał Tauron Speedway Euro Championship są dostępne od 19 zł na eBilet.pl.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa