Po pierwsze, restrukturyzacja. Po drugie, szkolenie. Po trzecie, poprawa infrastruktury szkoleniowej. To główne zadania Seweryna Siemianowskiego, świeżo upieczonego prezesa Ruchu Chorzów. Jak przekonuje prezydent Andrzej Kotala, budowę stadionu trzeba odsunąć na dalszy plan, bo zmieniły się okoliczności finansowe.

– To efekt zmian w podatkach wprowadzonych przez rząd. Nowa sytuacja finansowa miasta to duży problem z realizacją inwestycji. Pierwsze efekty już są: miasto nie otrzymało kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Środki miały pomóc sfinansować budowę stadionu – przekonywał Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

Szczegółowo o finansach mówiła skarbnik miasta.

– Pierwotnie miasto założyło, że w 2020 r. wyłoży 20 milionów zł na budowę stadionu przy Cichej. Wczoraj otrzymaliśmy wiążącą informację z ministerstwa finansów, że wpływy z tytułu udziału w podatku dochodowym są o szesnaście milionów niższe niż zakładał plan. Dodatkowo miasto będzie musiało znaleźć cztery miliony zł na podwyżki cen energii i co najmniej sześć milionów zł na wydatki związane ze wzrostem płacy minimalnej – uściślała Małgorzata Kern, skarbnik miasta.

Prezydent Chorzowa poinformował, że zwrócił się z prośbą o pomoc przy budowie obiektu przy Cichej 6 do premiera Mateusza Morawieckiego. Jak przekonywał, list z prośbą o wsparcie budowy wysłał już przed wyborami, ale nie ujawniał go, aby nie podgrzewać sytuacji w okresie kampanii. Mimo to przebudowa obiektu rozpocznie się, ale w mniejszym zakresie. Na początek rozbudowany zostanie budynek stojący przy boisku bocznym.

– Jednocześnie chcemy wspomóc Ruch w szkoleniu młodzieży, budując nowe boisko ze sztuczną murawą – dodał prezydent.

Na młodych stawia też Seweryn Siemianowski, nowy prezes Ruchu Chorzów.

– Pacjent był w ciężkim stanie. Jeszcze nie jest uleczony, ale wciąż ranny. Dużo pracy przede mną. Przede wszystkim muszę skoordynować szkolenie młodzieży, które aktualnie odbywa się dwutorowo – w UKS Ruch Chorzów i w Akademii Piłkarskiej Ruch Chorzów. Mamy tutaj ponad sześćset młodych piłkarzy. To spory potencjał – mówił Seweryn Siemianowski, nowy prezes Ruchu.

Plan obejmuje ujednolicenie szkolenia i przekazywanie najlepszych wychowanków pierwszej drużynie „Niebieskich”. Nowy prezes ma uporządkować sytuację wewnątrz klubu i przyciągnąć nowych partnerów oraz sponsorów. Obecnie finansowanie Ruchu spoczywa na dwóch akcjonariuszach, czyli Zdzisławie Biku i Mieście Chorzów.

– W tym roku wspieramy Ruch kwotą czterech milionów złotych, które pochodzą z konkursu na promocję poprzez sport. W przyszłym roku nasze wsparcie dla Niebieskich będzie wynosiło 2 miliony złotych – dodał prezydent.

Na konferencji zjawił się Szymon Michałek, przedstawiciel kibiców domagających się budowy nowego stadionu Ruchu Chorzów.

– Będziemy dążyć do tego, żeby odsunąć prezydenta Kotalę w drodze referendum. Jesteśmy zdeterminowani – powiedział Szymon Michałek mediom po konferencji prasowej.

W podobnym tonie wypowiadał się Marcin Waszczuk, były wiceprezes Ruchu Chorzów, odwołany ze stanowiska w ubiegłym tygodniu.