50 procent skuteczności. KPR Ruch II pokonał Piotrcovię i awansował do 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski. Pierwszy zespół Niebieskich odpadł w Kielcach.
To była wyjątkowa środa dla chorzowskiego klubu. Dwie drużyny grały – niemal jednocześnie – o awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Ostatecznie KPR Ruch zanotował 50-procentową skuteczność. KPR Ruch II gra dalej, „jedynka” pożegnała się z pucharowymi rozgrywkami.
Jak już zapowiadaliśmy, KPR Ruch II był drugoligowymi rezerwami tylko z nazwy. W składzie na mecz z Piotrcovią widniało bowiem 12 zawodniczek, które najczęściej oglądamy w meczach Superligi. Zespół poprowadził Michał Boczek.
W pierwszym kwadransie Ruch II miał trochę problemów (3:5 w 14. minucie), ale stopniowo łapał właściwy rytm. Katarzyna Masłowska i Joanna Rodak dały „Niebieskim” prowadzenie 7:5. Kilka piłek odbiła bramkarka Patrycja Chojnacka, a świetną zmianę między słupkami dała Kaja Gryczewska.
19-letnia zawodniczka trzy razy broniła w I połowie rzuty karne i… ani razu nie dała się pokonać! Wygrała pojedynek z Sylwią Klonowską, następnie zaś Lucyna Sobecka przestrzeliła, a Aleksandra Oreszczuk trafiła w słupek. Po przerwie Kaja Gryczewska zastopowała także Danielle Joię rzucającą z siedmiu metrów.
– Udało się cztery karne obronić, w dwóch przypadkach w to ingerowałam. Bardzo się cieszę. To był bardzo trudny mecz – mówiła młoda bramkarka.
Ruch II wypracował sobie w pierwszej połowie dwubramkową przewagę. Po przerwie ją powiększył (11:8), by pięć minut później przegrywać 12:13. Kluczowe okazały się ostatnie minuty. Od stanu 19:18 (51. minuta) „Niebieskie” zdobyły pięć bramek bez odpowiedzi. W końcówce kontrataki finalizowała Żaneta Lipok, a rezerwy z Chorzowa zwyciężyły 27:21.
– Piotrcovia to nasz bezpośredni rywal w walce o utrzymanie w Superlidze, dlatego to zwycięstwo – już drugie w tym sezonie z tą ekipą – jest dla nas bardzo ważne także pod względem psychologicznym – podkreślał trener Michał Boczek.
Ruch II wkrótce pozna rywala w 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski (mecze odbędą się 15 stycznia 2020 r.).
Z rozgrywek odpadła za to pierwsza drużyna, która wystąpiła w Kielcach w eksperymentalnym zestawieniu. Były zawodniczki z Superligi (Bednarek, Kuszka, Jaroszewska, Doktorczyk, Cygan, Kiel, Nimsz, M. Gryczewska), dwie piłkarki grające na co dzień w II-ligowych rezerwach (Waloń, Kosmowska) oraz juniorka Kinga Jambor.
Przez 30 minut chorzowianki prowadzone przez Ryszarda Jarząbka toczyły wyrównany bój z czołowym zespołem I ligi. Po przerwie Korona Handball Kielce zaczęła dominować, z minuty na minutę coraz bardziej „odjeżdżała” Ruchowi. Wygrała wysoko, 38:24.
1/16 finału PGNiG Pucharu Polski
KPR Ruch II Chorzów – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 27:21 (10:8)
KPR Ruch II: Chojnacka, K. Gryczewska – Jasinowska 3, Drażyk 2, Polańska 7, Masłowska 4, Piotrkowska 3, Rodak 3, Lipok 5, Sójka, Grabińska, Stokowiec.
Korona Handball Kielce – KPR Ruch Chorzów 38:24 (16:14)
KPR Ruch: Kuszka, Bednarek – Kosmowska 1, Jaroszewska 4, Doktorczyk 5, Cygan 2, Nimsz 1, Kiel 5, Jambor, M. Gryczewska 5, Waloń 1.