W kawiarence klubowej na Cichej odbyło się coroczne spotkanie wigilijne, z udziałem m.in. władz miasta i Ruchu Chorzów, byłych zawodników i przyjaciół „Niebieskich”.
To tradycja kultywowana przez Ruch od wielu, wielu lat. Bez względu na to, w jakim położeniu znajdował się klub – czy święcił największe triumfy, czy też podnosił się po spadkach. Zawsze przed świętami Bożego Narodzenia w kawiarence na stadionie przy Cichej odbywa się klubowa Wigilia.
W piątkowej uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz miasta i klubu – prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, prezes Ruchu Seweryn Siemianowski i przewodniczący rady nadzorczej Zdzisław Bik.
– Ten rok nie był łatwy. Po okresie dryfowania w końcu podjąłem decyzję, że prezesem, który będzie w stanie ten klub pociągnąć, będzie pan Seweryn Siemianowski. Dziękując panu Bikowi, który zaakceptował tę propozycję, myślę, że prezes Siemianowski będzie w stanie wyprowadzić Ruch na prostą. Mam nadzieję, że poprowadzi najpierw do drugiej, później do pierwszej, a na końcu do Ekstraklasy. Tego byśmy sobie wszyscy życzyli – podkreślił prezydent Andrzej Kotala.
Prezes „Niebieskich” Seweryn Siemianowski życzył zgromadzonym zdrowych, wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt. Wyraził nadzieję, że przyszły rok będzie obfitować w pozytywne emocje na boisku, a „Ruch wróci tam, gdzie powinien być”.
Opłatkiem przełamali się także byli zawodnicy „Niebieskich”, m.in. Eugeniusz Lerch, Jan Benigier, Tadeusz Małnowicz, Edward Lorens, Mariusz Śrutwa, Łukasz Surma, Maciej Mizia czy Grzegorz Wagner. Na Wigilię przybyli także członkowie sztabu szkoleniowego, z trenerem Łukaszem Beretą na czele, reżyser filmu „Niebieskie Chachary” Cezary Grzesiuk, były wiceprezes PZPN Rudolf Bugdoł oraz byli prezesi Ruchu Krystian Rogala i Stefan Mleczko.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z klubowej Wigilii, ich autorem jest Marcin Bulanda.
