Mija 14 lat od zawalenia się dachu Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie, tragedii, która wstrząsnęła całym krajem. Rodziny ofiar katastrofy po długim procesie otrzymały ponad 15 milionów złotych odszkodowania i zadośćuczynienia.
Hala Międzynarodowych Targów Katowickich (MTK) zawaliła się 28 stycznia 2006 podczas trwania wystawy gołębi pocztowych. W czasie katastrofy w hali znajdowało się około 700 zwiedzających i wystawców. W jej wyniku zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych znalazło się 10 cudzoziemców – Czesi, Słowacy, Niemcy, Belg, Węgier oraz Holender. Była to największa tego typu katastrofa budowlana we współczesnych dziejach Polski.
Prezydent Chorzowa zgodnie z przepisami reprezentował w postępowaniu Skarb Państwa i pod koniec grudnia 2019 roku wypłacił rodzinom ofiar pieniądze przekazane na ten cel przez wojewodę śląskiego. 79 poszkodowanych otrzymało łącznie ponad 15 mln złotych.
Był to efekt ugody zawartej ze Skarbem Państwa przez bliskich ofiar, którzy przystąpili do pozwu zbiorowego. Dotyczyło to ok. 90 osób reprezentowanych przez mec. Adama Cara. Ugoda była konsekwencją prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie ze stycznia 2019. Sąd Apelacyjny orzekł o odpowiedzialności Skarbu Państwa za katastrofę i oddalił apelację Prokuratorii Generalnej od wyroku sądu okręgowego.
– Cieszymy, że wszystkie strony przychyliły się do naszego wniosku o zawarcie ugody. Ta sprawa trwała zdecydowanie za długo, szczególnie jeśli porównamy ją do postępowań w sprawie katastrofy smoleńskiej, czy samolotu CASA – komentował w listopadzie 2019, Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.