W tym sezonie strzelili łącznie 30 goli dla Cleareksu. W najbliższych dniach Sebastian Leszczak, Mikołaj Zastawnik i Adam Wędzony walczyć będą z reprezentacją Polski w turnieju preeliminacyjnym do ME 2022.
Leszczak i Zastawnik w reprezentacji prowadzonej przez Błażeja Korczyńskiego są stałymi bywalcami. Wędzony powraca do niej po prawie roku przerwy.
Dwaj pierwsi wystąpili w październikowym turnieju eliminacji do mistrzostw świata 2020. Nasza kadra zawiodła w Zielonej Górze, przegrywając wszystkie spotkania (z Gruzją, Finlandią i Hiszpanią).
Mundial jeszcze się nie odbył (finały zostaną rozegrane jesienią na Litwie), a Biało-Czerwoni już rozpoczynają rywalizację o kolejną dużą imprezę – mistrzostwa Europy 2022 (w Holandii). Po ostatnich słabszych wynikach spadli w rankingu i muszą startować od preeliminacji.
Polacy trafili do grupy C, a ich rywale to Malta, Grecja i Szwecja. Turniej odbędzie się w maltańskiej miejscowości Pembroke.
W środę podopieczni Błażeja Korczyńskiego zagrają z Grecją (godz. 17.00), w czwartek ze Szwecją (17.00), zaś w sobotę z Maltą (19.00). Do kolejnej fazy awansują zwycięzcy dziewięciu grup, zaś drużyny z drugich miejsc oraz pięć najlepszych ekip z trzecich miejsc zagrają w barażach. Biało-Czerwoni są faworytami grupy.
– Chciałbym zagrać na Malcie dobre mecze i pomóc drużynie w awansie, a zarazem pokazać się z jak najlepszej strony – podkreślił Adam Wędzony na stronie PZPN laczynaspilka.pl.
