11 kwietnia około godz. 2:20 dyżurny chorzowskiej komendy otrzymał informację, że w jednym z lokali przy ul. Styczyńskiego miał miejsce napad. Agresor groził pokrzywdzonej, zranił ją nożem, a następnie ukradł dwa telefony komórkowe oraz pieniądze. Mimo podjętych działań napastnik zdołał uciec z miejsca zdarzenia.

Sprawą zajęli się śledczy z chorzowskiej komendy. Dzięki zgromadzonemu materiałowi dowodowemu oraz zabezpieczonym śladom kryminalni wytypowali sprawcę tej rozboju. Mężczyzna nie ma swojego mieszkania, często zmieniał miejsce pobytu, co utrudniało namierzenie go, jednak ostatecznie chorzowscy operacyjni wytropili i zatrzymali 29-latka. W toku postępowania śledczy udowodnili, że jest sprawcą także innego rozboju, do którego doszło kilka tygodni wcześniej.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 12-letni pobyt w więzieniu.