Krzysztof Kuchciak jest jedną z najwybitniejszych postaci w historii Cleareksu. Teraz jednak prowadzi Gattę Zduńska Wola, a jego najbliższy cel to pokonanie chorzowian w walce o finał Pucharu Polski.
Przed laty prowadził Clearex od zwycięstwa do zwycięstwa – odpowiadał za defensywę, ale potrafił także włączyć się do akcji i skutecznie ją wykończyć. Zdobył z chorzowskim zespołem cztery tytuły mistrza Polski i trzy srebrne medale. W reprezentacji zagrał aż 107 razy. Krzysztof Kuchciak to legenda Cleareksu i polskiego futsalu. Nieco starsi kibice do dziś wspominają jego kapitalne występy w barwach chorzowskiego klubu.
„Kenny” żegnał się z Cleareksem w 2006 r., podczas benefisu w hali MORiS. Później wrócił jeszcze w 2011 r., pomagając zespołowi w trudnym momencie. Teraz ponownie będzie go można zobaczyć w Chorzowie, tyle że po przeciwnej stronie barykady.
W niedzielę Clearex rozpoczyna rywalizację w półfinale Pucharu Polski z Gattą Zduńska Wola. Od kilku tygodni zespół z województwa łódzkiego prowadzi właśnie Krzysztof Kuchciak.
– Nie po raz pierwszy przyjdzie mi zagrać przeciwko Cleareksowi. Było tak również, gdy kiedyś prowadziłem Grembach Zgierz. Zawsze mam sentyment do klubu z Chorzowa. Z dawnego Cleareksu najczęściej spotykam się z Adamem Krygerem, nasza więź jest przyjacielska, można powiedzieć, że nawet rodzinna. Przed półfinałem Pucharu Polski wspomnienia z gry w Chorzowie wracają, ale to było już dawno temu. Żyjemy dniem dzisiejszym i skupiamy się na tym, co jest teraz – mówi Krzysztof Kuchciak w rozmowie z naszym portalem.
Gatta i Clearex zmierzą się w dwumeczu o finał Pucharu Polski – 16 sierpnia w Zduńskiej Woli (godz. 20.00) i 19 sierpnia w Chorzowie (godz. 18.00). Jak Krzysztof Kuchciak ocenia potencjał kadrowy obu ekip?
– Z tego, co wiemy, w Cleareksie zabraknie Mikołaja Zastawnika (dochodzi do zdrowia po operacji wyrostka robaczkowego – przyp. red.). Każdy ma jakieś problemy, my też je mamy. Cały czas tworzymy kadrę, odeszło kilku zawodników, jest kilku nowych, potrzebują czasu, by się zgrać, wejść w zespół. Mam nadzieję, że z Cleareksem zagrają bezbłędnie i osiągniemy korzystny rezultat – podkreśla „Kenny”.
W sparingach nieco lepsze wrażenie sprawiała Gatta, która pokonywała kolejno: AZS UW Wilanów (5:2), FC10 Zgierz (10:7) oraz Victorię Sulejówek (5:0). Clearex wygrał w poniedziałek z Gwiazdą Ruda Śląska 7:2, ale wcześniej potknął się w sparingu z I-ligową Sośnicą Gliwice (0:3).
– Wyniki mówią za siebie, ale wiadomo, że jesteśmy w okresie przygotowawczym i gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Nie można w pełni przygotować zespołu pod kątem sezonu ligowego, bo mamy przed sobą dwa, a oby i cztery (w przypadku awansu do finału – przyp. red.) ważne mecze w Pucharze Polski. Brałem pod uwagę, żeby na ten moment chłopaki nie byli zajechani i mieli świeżość na mecze pucharowe – dodaje Kuchciak w rozmowie z „Chorzowianinem”.
12 sierpnia legenda Cleareksu obchodziła 50. urodziny. Telefonów z życzeniami, także od ludzi związanych z chorzowskim klubem, było co niemiara. Jakie słowa powtarzały się najczęściej?
– Sukcesów w pracy jako trener – zdradza Kuchciak. – Na początek dobre byłoby zdobycie Pucharu Polski – dodaje z uśmiechem.