Pandemia nie omija także drużyn rywalizujących w PGNiG Superlidze Kobiet. KPR Ruch Chorzów poinformował o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w klubie. Chodzi o jedną z zawodniczek.
Treningi Ruchu Chorzów w tym tygodniu zostały odwołane, gdyż zespół przebywa na kwarantannie. Przyczyną jest pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa u jednej z zawodniczek. Nie brała ona udziału w ostatnim spotkaniu ligowym, już wcześniej została odizolowana od drużyny.
Kwarantanna „Niebieskich” kończy się w piątek, 30 października. Teoretycznie chorzowianki powinny więc być gotowe do walki o punkty w listopadzie. Ten najbliższy, u siebie z Piotrcovią, zaplanowano na 5 listopada (godz. 18). Później Ruch ma odrobić zaległości w Jarosławiu (11 listopada spotkanie z Eurobudem, z 3. serii rozgrywek) i podjąć KPR Gminy Kobierzyce (15 listopada).
Warto jednak zwrócić uwagę na istotny fakt – w minioną sobotę (24.10.) chorzowianki rozegrały ostatnie ligowe spotkanie, z MKS Perłą Lublin na wyjeździe. W środę (28.10.) mistrz Polski przekazał, że w klubie wykryto potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem, a dwa najbliższe mecze MKS-u zostały przełożone.
Nieoficjalnie wiadomo, że osoby z Lublina, które są obecnie zakażone wirusem SARS-CoV-2, uczestniczyły w sobotnim meczu z „Niebieskimi”. Dlatego w Ruchu panuje spora niepewność. Z klubem z Chorzowa na razie nie kontaktował się lubelski sanepid.
Ruch czeka na wytyczne Komisarza PGNiG Superligi Piotra Łebka, który w piątek ma spotkać się na wideokonferencji z koordynatorami ds. sanitarnych ze wszystkich klubów. W żeńskiej Superlidze na razie przełożono tylko cztery spotkania. Dużo gorsza sytuacja panuje w męskiej Superlidze, gdzie w ostatniej serii udało się rozegrać tylko trzy mecze, a wcześniej przełożono całą serię w związku z przypadkami koronawirusa w kilku klubach.
