Kibice we współpracy z klubem i Stowarzyszeniem Wielki Ruch zadbali o dziedzictwo historyczne i pamięć o osobach związanych z Ruchem. Wspólnie oczyścili i uratowali przed likwidacją grób Teodora Mazura, który w latach 30tych bronił bramki Ruchu Wielkie Hajduki.
Było to możliwe dzięki wiadomości e-mail z 2 listopada, którą otrzymał klub z informacją o kilku miejscach, gdzie są pochowani piłkarze Ruchu. Następnego dnia sprawą zajęli się kibice zorganizowani w ramach fanclubu Ruchu FC Gliwice. Okazało się, że grób jest w bardzo złym stanie. Co gorsza, zarząd cmentarza poinformował, że grób jest nieopłacany, w związku z czym wkrótce ma zostać zlikwidowany.
– Po pracy spotykamy się na cmentarzu wraz z narzędziami. Kilka godzin karczowania do późnego wieczora i jest już efekt. Dodatkowo dowiadujemy się, że już w środę Stowarzyszenie Wielki Ruch stosownego dokonało przelewu, także mamy pewność, iż zachowaliśmy małą cząstkę historii naszego klubu – czytamy w relacji FC Gliwice.
Szczegóły dotyczące opisywanej sytuacji, zdjęcia, a także kibicowska relacja dostępne są na oficjalnej stronie klubu.