Rozpoczęły się pierwsze prace mające na celu przygotowanie nowej zimowej atrakcji w centrum miasta. Na płycie rynku stanął wczoraj drewniany podest, na którym za miesiąc powstanie jedyne miejskie lodowisko.
Ostatnie dwa tygodnie upłynęły na pracach związanych wyrównywaniem powierzchni na płycie rynku. Wczoraj przewiezione zostały kapilary i agregaty. Dziś zamontowano kontenery, które będą stanowić zaplecze lodowiska – kasę, depozyt i szlifiernię. Jeśli nastąpi odpowiedni spadek temperatury, w przyszłym tygodniu rozpocznie się zalewanie i mrożenie.
Sytuacja epidemiczna i aktualne przepisy umożliwiają korzystanie z tego typu atrakcji.
– Na razie nie ma żadnych obostrzeń zakazujących uprawiania sportu na świeżym powietrzu, a tak właśnie należy traktować aktywność na naszym lodowisku – komentuje Alina Zawada, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie.
Obostrzenia będą dotyczyć liczby osób jednocześnie korzystających z lodowiska. Na terenie sezonowego obiektu będą rozmieszczone dezynfektory, z których trzeba będzie skorzystać, przed wejściem na taflę. Szczegółowe zasady sanitarne korzystania z obiektu poznamy wkrótce.
Ślizgawka będzie miała 15 metrów szerokości i 20 metrów długości i dostępna będzie od godziny 10:00 do 21:00. Bilet wstępu będzie kosztował 7 zł za godzinę (ulgowy: 5 zł). Karnet imienny na 10 wejść to koszt 50 zł, a na 5 wejść 30 zł. To będzie jedyne miejskie lodowisko. Nie będzie w tym roku ślizgawki przy CH AKS i przy ul. Filarowej.