Reklama:


Koniec Tytusowej Ery Komiksu. Papcio Chmiel (1923-2021)

Koniec Tytusowej Ery Komiksu. Papcio Chmiel (1923-2021)

Zmarł Henryk Jerzy Chmielewski, Papcio Chmiel – autor najpopularniejszej, najczęściej wznawianej i najdłużej ukazującej się polskiej serii komiksowej „Tytus, Romek i A’Tomek”. Miał 97 lat. Równo dwadzieścia lat temu (17 stycznia 2001 roku) na naszych łamach – w wywiadzie „Pół życia z Tytusem” – opowiadał o swojej pracy.

Zapytany, z czego jego zdaniem wynika fenomenalna popularność „Tytusa”, odpowiedział skromnie i z rozbrajającą szczerością: „Cóż, start był taki, że nie było konkurencji…”. Rozwijając tę myśl, należałoby jednak odnotować, że nawet pojawienie się konkurencji, nie zaszkodziło jego dziełu…

Pierwszy odcinek obrazkowej historyjki „Romek i A’Tomek” pojawił się na łamach „Świata Młodych” 22 października 1957 roku. Wkrótce do dwójki przyjaciół dołączył Tytus – małpka doświadczalna znaleziona w rakiecie kosmicznej. Pierwszy komiks w formie książeczki wydano w czerwcu 1966 roku. Do dziś seria „Tytus, Romek i A’Tomek obejmuje 31 klasycznych komiksów, dziewięć albumów historycznych,  poświęconych m.in. Powstaniu Warszawskiemu, Bitwie pod Grunwaldem czy Odsieczy Wiedeńskiej oraz komiksowy elementarz „Elemelementarz”. Ukazały się także dwa tomy przedruków historyjek z Tytusem ze „Świata Młodych” i innych trudno dostępnych edycji okolicznościowych.

Henryk Jerzy Chmielewski – Papcio Chmiel wydał ponadto kolorowanki dla najmłodszych, trzy książki autobiograficzne oraz książeczkę zawierającą fikcyjny reportaż z rejsu do Trapezfiku, skąd pochodzić ma Tytus. Ponadto przygotowano limitowaną albumową edycję zawierającą dawne komiksy Henryka Jerzego Chmielewskiego sprzed narodzin Tytusa..

Rysownik do ostatnich chwil życia utrzymywał twórczą formę. Na 28 stycznia 2021 roku zapowiadana jest premiera dziesiątego albumu z okazałej serii historycznej – „Tytus, Romek i A’Tomek pomagają księciu Mieszkowi ochrzcić Polskę, z wyobraźni Papcia Chmela narysowani”.

– Od jakiegoś czasu Tytus chce być wierny tym, którzy wychowywali się na jego wcześniejszych przygodach, Staram się poruszać poważniejsze, bieżące tematy, Podjąłem taką decyzję, uznając, że rynek i tak jest już zasypany rozmaitymi książeczkami dla dzieci, a w telewizji pełno jest kreskówek – mówił Henryk Jerzy Chmielewski na łamach „Chorzowianina” w styczniu 2001 roku. – Aktualność historyjek ma dla mnie ogromne znaczenie – dodawał.

Śmierć Papcia Chmiela realnie i symbolicznie kończy ważną erę w dziejach polskiego komiksu. On sam jednak, wraz ze swoimi bohaterami, już dawno zapewnił sobie trwałe miejsce w historii i wdzięcznej pamięci pokoleń czytelników. Wielu ma poczucie, że wraz z jego odejściem straciło kogoś bliskiego.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa