Monika Hojnisz-Staręga wystartuje w środę (27.01.) w biegu indywidualnym – pierwszej konkurencji mistrzostw Europy w Dusznikach-Zdroju. Będzie to jedyny występ chorzowianki na tej imprezie. Czy podobnie jak w 2013 r. Monika stanie na podium ME?
Tauron Duszniki Arena w Dusznikach-Zdroju od środy będzie miejscem rywalizacji biathlonistek i biathlonistów o medale mistrzostw Europy. W pierwszej konkurencji – biegu indywidualnym kobiet na 15 km – zobaczymy Monikę Hojnisz-Staręgę.
Biathlonistka z Chorzowa zmieniła taktykę w porównaniu do poprzednich sezonów. Opuściła kilka startów w Pucharze Świata (m.in. pierwsze zawody w Hochfilzen oraz drugi weekend w Oberhofie), czego efektem jest daleka, 38. pozycja w klasyfikacji generalnej.
– Uznaliśmy z trenerem, że potrzebuję teraz innego rodzaju aktywności niż starty. Wierzę, że taki sposób przygotowań pozwoli mi dojść do odpowiedniej formy na mistrzostwa świata w Pokljuce (odbędą się w dniach 10-21 lutego – przyp. red.) – tłumaczy Monika Hojnisz-Staręga na stronie PZBiath.
Po trudnym początku sezonu 29-latka ostatnio pokazała, że jest w coraz lepszej dyspozycji. Podczas pierwszego weekendu z PŚ w Oberhofie zajęła szóste miejsce w biegu na dochodzenie.
Próbą generalną przed MŚ w Słowenii będzie dla niej występ w mistrzostwach Europy na polskiej ziemi. Czempionat Starego Kontynentu to zawody nieco niższej rangi (niż Puchar Świata czy MŚ), w Dusznikach-Zdroju zabraknie światowej czołówki, ale nie znaczy to, że o medal będzie łatwo.
Hojnisz-Staręga zaliczana jest do grona faworytek środowego biegu indywidualnego (15 km, cztery strzelania, za każde pudło minuta karna). Wyżej od niej w klasyfikacji PŚ jest tylko Rosjanka Larissa Kuklina (35. miejsce). W walce o medale liczyć się powinny także inne zawodniczki, które punktowały w PŚ, m.in. Carolina Colombo (Francja), Baiba Bendika (Łotwa) czy Anna Magnusson (Szwecja). Warto także odnotować występ mistrzyni olimpijskiej w sztafecie (z 2014 r. w Soczi) Ukrainki Wity Semerenko oraz utytułowanej Niemki, dwukrotnej mistrzyni świata w sztafecie Franziski Hildebrand. Obie jednak w tym sezonie nie błyszczą.
– Będzie to mój jedyny start na tych mistrzostwach. Mam nadzieję, że będę miała z niego same dobre wspomnienia – podkreśla chorzowianka. – Będę chciała pobiec na miarę swoich możliwości i skupić się na strzelaniu. Strzelnica w Dusznikach-Zdroju potrafi być ciężka i wiatr na pewno nie będzie pomagać – dodaje cytowana przez PZBiath.
Monika z pewnością będzie chciała nawiązać do świetnych występów na ME w 2013 r. W Bansku (Bułgaria) zdobyła aż trzy medale – złoty w biegu na dochodzenie oraz brązowe w sprincie i biegu indywidualnym.
Bieg indywidualny pań na ME w Dusznikach-Zdroju odbędzie się 27 stycznia o godz. 10.30. Na liście startowej znajduje się 121 zawodniczek. Chorzowianka wyruszy na trasę z nr 43. Trzymamy kciuki!