Trwa kryzys dyplomatyczny na linii Warszawa-Kijów. Stadionowi w Tarnopolu nadano imię Romana Szuchewycza, dowódcy UPA odpowiedzialnej za ludobójstwo. Ambasador wzywa miasta partnerskie do zerwania współpracy z Tarnopolem.
Ambasador RP w Kijowie, Bartosz Cichocki, odwołał wizytę w Tarnopolu. To reakcja na nadanie tamtejszemu stadionowi imienia Romana Szuchewycza, dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), odpowiedzialnej za masowe mordy Polaków w czasie II wojny światowej.
Władze Tarnopola przekazały, że inicjatorem nazwania miejskiego stadionu na cześć Szuchewycza był mer Serhij Nadał, a deputowani rady miasta podjęli decyzję w tej sprawie jednomyślnie.
Bartosz Cichocki napisał list do władz polskich miast (Chorzów, Elbląg, Nysa, Pamiątkowo, Radom i Tarnów) mających podpisane z Tarnopolem umowy o partnerstwie, w którym poinformował o zdarzeniu i przypomniał sylwetkę patrona nowego obiektu. Cichocki podkreślił, że Szuchewycz był naczelnym dowódcą Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) odpowiedzialnym za brutalne ludobójstwo Polaków mieszkających w czterech byłych województwach II RP w latach 1943-1944 (wołyńskiego, tarnopolskiego, stanisławowskiego i lwowskiego). Dodał, że ofiary Szuchewycza i podległej mu formacji nadal nie mogą liczyć na chrześcijański pochówek na terenie współczesnej Ukrainy.
Urząd Miasta w Chorzowie potwierdza, że również otrzymał pismo polskiego ambasadora.
– Zaniepokoiła nas informacja o wyborze patrona stadionu, którego postać jest odbierana w Polsce zdecydowanie negatywnie. Dotychczasowa, ponad dwudziestoletnia współpraca z Tarnopolem była bardzo dobra. W związku z tym poprosimy władze Tarnopola o to, aby ponownie pochyliły się nad tą sprawą. Liczymy na działania, które doprowadzą do obniżenia poziomu emocji, które ta sytuacja wywołała – zapowiada Kamil Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Chorzowie.
Współpraca Chorzowa z Tarnopolem odbywa się przede wszystkim na polu działalności społecznej. Od lat współpracują chorzowska Wyspa i tarnopolska Forteca.
– Uważam, że sprawy przeszłości nie powinny rzutować na to, co dzieje się dziś. Nasza współpraca funkcjonuje na bardzo wysokim poziomie. Realizujemy wspólne projekty i wierzę, że ta sytuacja nie pogorszy naszych stosunków – mówi Anna Sierotnik, prezes Wyspy.
Kontakty obu miast trwają od 2005 roku. Po czterech latach, w 2009 roku oficjalnie podpisana została w naszym mieście przysięga bliźniaczego partnerstwa między Chorzowem i Tarnopolem.
Decyzja władz Tarnopola odbiła się szerokim echem. Do sprawy odniósł się również ambasador Izraela.
– Stanowczo potępiamy decyzję władz Tarnopola o nadaniu Stadionowi Miejskiemu imienia niesławnego dowódcy 201 Batalionu Schutzmannschaft Romana Szuchewycza i żądamy natychmiastowego anulowania tej decyzji” – napisał na Twitterze Joel Lion, ambasador Izraela na Ukrainie.
We strongly condemn the decision of #Ternopil city council to name the City Stadium after the infamous Hauptman of the #SS Schutzmannschaft 201 Roman #Shukhevych and demand the immediate cancellation of this decision. @MFA_Ukraine @ternopil_rada @APUkraine pic.twitter.com/c7q2HRDSGl
— Joel Lion (@ambassadorlion) March 9, 2021
Z polskich samorządowców, którzy współpracują z Tarnopolem, do sprawy odniósł się również Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa.
– Zawieszamy wszelkie stosunki na niwie samorządowej z władzami Tarnopola. Rezygnujemy również z realizacji wartego 68 713,50 tys. euro projektu pn. „Wspólna historia dwóch miast – Tarnopola i Zamościa” – czytamy w oświadczeniu Andrzeja Wnuka, prezydenta Zamościa.
‼️ Tarnopol, Ternopil'S'Ka Oblast', Ukraine
Opublikowany przez Andrzej Wnuk Środa, 10 marca 2021