Trzy mecze bez wygranej – to zdarzyło się Cleareksowi w tym sezonie tylko raz. Po ostatnich, nie najlepszych występach chorzowianie postarają się wrócić na zwycięskie tory w spotkaniu w Jelczu-Laskowicach.
Po raz ostatni Clearex cieszył się z wygranej 17 marca – w ćwierćfinale Pucharu Polski (8:5 z Rekordem Bielsko-Biała). Później drużyna Mirosława Miozgi nie zaznała smaku zwycięstwa w trzech spotkaniach. W Statscore Futsal Ekstraklasie przegrała u siebie ze Słonecznym Stokiem Białystok 2:4 i zremisowała z FC Toruń 4:4 (tracąc czwartą bramkę na sekundę przed końcem), zaś w pierwszym półfinale Pucharu Polski uległa na wyjeździe Piastowi Gliwice 1:4.
W tym sezonie tylko raz chorzowianie mieli podobną serię. Zdarzyło się to na przełomie października i listpopada ub. roku. Po remisie z Acaną Orłem Jelcz-Laskowice oraz porażkach w Lubawie i w Pniewach Clearex przełamał się, pokonując w Ekstraklasie Rekord Bielsko-Biała. Czy podobnie będzie i tym razem?
Chorzowianie – czwarty zespół Statscore Futsal Ekstraklasy – zagrają w przedświąteczną sobotę (w ten dzień odbędą się wszystkie mecze 28. kolejki) w Jelczu-Laskowicach z Acaną Orłem. Rywal plasuje się na piątej pozycji, ze stratą sześciu punktów do Cleareksu.
Mecz Acana – Clearex rozpocznie się 3 kwietnia, o godz. 12.00. Transmisję przeprowadzi nSport+.
Clearex mierzył się z Acaną sześciokrotnie w Futsal Ekstraklasie. Wygrał trzy mecze w sezonie 2018/19 (5:1, 4:1 i 2:1), ale później wiodło mu się gorzej w starciach z tym przeciwnikiem. W poprzednim sezonie przegrał w Jelczu-Laskowicach 2:4, zaś Chorzowie padł remis 3:3. Kolejnym remisem (1:1), o którym już wspomnieliśmy, zakończyło się październikowe spotkanie w hali MORiS.
Dodajmy, że po sobotniej kolejce w Statscore Futsal Ekstraklasie nastąpi dwutygodniowa przerwa. Na pierwszym planie będzie reprezentacja Polski, którą czeka dwumecz z Czechami (9 i 14 kwietnia) – kluczowy w walce o awans na Euro 2022. Powołanie do kadry otrzymali dwaj gracze Cleareksu: Sebastian Leszczak i Mikołaj Zastawnik.