Takiej imprezy ani w Polsce, ani w całej Europie nigdy nie było! Na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozpoczęły się w sobotę mistrzostwa świata sztafet. W pierwszym dniu Polacy wywalczyli dwa medale: złoty i srebrny.
World Athletics Relays, czyli mistrzostwa świata sztafet, rozgrywane są od 2014 r. Pierwsze trzy edycje odbyły się na Bahamach, zaś czwarta – w 2019 r. – w Jokohamie. Prawo organizacji piątej edycji otrzymała Polska. 560 lekkoatletów z 30 krajów walczy w ten weekend na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Sobotnia część imprezy rozpoczęła się od eliminacji na dystansach 4×400 m kobiet i mężczyzn. „Aniołki Matusińskiego” występują na tych zawodach bez Justyny Święty-Ersetic czy Igi Baumgart-Witan. Jednak Kornelia Lesiewicz, Małgorzata Hołub-Kowalik, Kinga Gacka i Natalia Kaczmarek stanęły na wysokości zadania. Wygrały swój bieg, zapewniając sobie awans do niedzielnego finału oraz kwalifikację olimpijską.
Słabiej poszło sztafecie męskiej 4×400 m, w której na pierwszej zmianie pobiegł Kajetan Duszyński – były zawodnik TS AKS Chorzów, a obecnie AZS Łódź. Biało-Czerwoni walczyli o miejsce w pierwszej dwójce, gwarantujące występ w finale. Niestety na ostatniej zmianie Karol Zalewski stracił drugą pozycję na rzecz Włocha. Polska sztafeta na razie nie jest więc pewna udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio.
W sobotę Polska wywalczyła dwa medale MŚ. Pierwszy i… od razu złoty! W nietypowej, nieolimpijskiej konkurencji 2x2x400 m (zawodniczka i zawodnik pokonują po dwa razy jedno okrążenie) Joanna Jóźwik i Patryk Dobek nie mieli sobie równych, wygrali bezapelacyjnie. Na podium stanęły także sztafety z Kenii oraz Słowenii.
W innej nietypowej konkurencji – sztafecie płotkarskiej – po srebro sięgnęli: Zuzanna Hulisz, Krzysztof Kiljan, Klaudia Wojtunik i Damian Czykier.
Kolejne emocje na MŚ w Chorzowie – w niedzielny wieczór. Do finału zakwalifikowała się nie tylko sztafeta 4×400 m kobiet, ale także 4×100 m kobiet (z trzecim wynikiem).
Zobaczcie pierwsze zdjęcia ze Stadionu Śląskiego, ich autorem jest Marcin Bulanda.