Clearex nie miał problemów z odniesieniem wysokiego zwycięstwa w Chojnicach. Hat-tricka skompletował Sebastian Leszczak, zaś Daniel Krawczyk zdobył pierwszą ligową bramkę w barwach chorzowskiego zespołu.
W grudniu ub. roku futsalowcy Cleareksu pokonali u siebie Red Devils Chojnice 8:3. W niedzielnym rewanżu na Kaszubach padł… identyczny wynik.
Chorzowianie w wielu meczach tego sezonu mieli problemy ze skutecznością, co najczęściej kończyło się stratą punktów. Tym razem Clearex był znacznie lepszy w tym elemencie. A już na pewno zdecydowanie lepszy od „Czerwonych Diabłów”, którzy także stworzyli sporo okazji, a jednak przegrali różnicą pięciu goli.
Wynik otworzył w 7. minucie Krzysztof Salisz. Mocno uderzył w sam róg, po podaniu Szymona Łuszczka. Za moment Daniel Krawczyk wyłożył piłkę Sebastianowi Leszczakowi, który wykorzystał sytuację sam na sam. Cztery minuty później Leszczak podwyższył na 3:0, strzałem z ostrego kąta.
Gospodarze odpowiedzieli za sprawą Patryka Laskowskiego, ale za chwilę było już 4:1. Leszczak zamarkował uderzenie z rzutu wolnego, ale w ostatniej chwili zagrał do stojącego przy słupku Przemysława Dewuckiego, który zdobył jedną z „łatwiejszych” bramek w tym sezonie. Ostatnie słowo w tej części należało do gospodarzy – ponownie Laskowski zaskoczył Mateusza Bednarczyka.
Ledwo rozpoczęła się druga połowa, a już zrobiło się 5:2 dla chorzowian – po strzale Sebastiana Brockiego. Ten sam zawodnik za moment ponownie pokonał golkipera z Chojnic.
Gdy Adam Wędzony został sfaulowany w polu karnym, wydawało się, że rzut karny wykona Leszczak. Do piłki podszedł jednak Daniel Krawczyk.
Najlepszy snajper w historii Futsal Ekstraklasy w styczniu br. trafił do Chorzowa, by pomóc Cleareksowi w zdobyciu medalu. 38-latek miał wzmocnić siłę rażenia, ale początkowo trudno mu było wkomponować się w nowy zespół. Najpierw został zawieszony na dwa mecze, a następnie pauzował kilka tygodni z powodu kontuzji kolana.
W Chojnicach „Krawiec” w końcu się przełamał, zdobywając pierwszą ligową bramkę w barwach Cleareksu (wcześniej strzelił jednego gola w Pucharze Polski) i już 325. w Futsal Ekstraklasie. Miejmy nadzieję, ze w ostatnich dwóch kolejkach jeszcze poprawi ten rezultat.
26 sekund po rzucie karnym dla Cleareksu raz jeszcze błysnął Leszczak, który skompletował hat-tricka. Był to jego 29. gol w tym sezonie. Później „Diabły” po raz trzeci pokonały Bednarczyka (po strzale Mykyty Storożuka), a w ostatnich 12 minutach bramek już nie zobaczyliśmy.
Wygrywając 8:3 z Red Devils, podopieczni Rafała Krzyśki praktycznie zapewnili sobie czwarte miejsce w tabeli na koniec sezonu. W przedostatniej kolejce podejmą walczący o utrzymanie Fit-Morning Gredar Brzeg – w sobotę, 22 maja, o godz. 18.00.
32. kolejka Statscore Futsal Ekstraklasy
Red Devils Chojnice – Clearex Chorzów 3:8 (2:4)
Bramki: Patryk Laskowski dwie (14, 17), Storożuk (28) – Leszczak trzy (9, 13, 28), Brocki dwie (21, 22), Salisz (7), Dewucki (17), Krawczyk (27. rzut karny).
Clearex: Bednarczyk – Łuszczek, Salisz, Wędzony, Brocki oraz Mizgajski, Krawczyk, Leszczak, Dewucki, Jankowski.