Wśród wystawców były reprezentacje regionów, które pokazywały najbardziej charakterystyczne elementy swojej kultury, kuchni i przyrody. Atrakcje miały na celu zachęcić do wizyty osoby, które nie mają planów urlopowych na lato, lub poszukują ciekawych opcji na krótki, weekendowy wyjazd.

– Takie spotkania z ludźmi dają bardzo dużo dobrej energii i wymiany informacji. Jesteśmy po bardzo trudnym czasie, mamy nadzieje, że będzie już tylko lepiej, bo trwanie w takim położeniu oznacza śmierć dla branży turystycznej i eventowej – komentowała Małgorzata Kryszak, dyrektorka targów turystyki weekendowej „Atrakcje Regionów”.

Poza stoiskami wystawców organizatorzy przygotowali dla gości dużo różnorodnych atrakcji, wśród nich były m.in.: pokaz barmański, lekcja windsurfingu, występ zespołu tańca hinduskiego, degustacja kuchni średniowiecznej ze św. Hildegardą z Bingen i spotkania autorskie z podróżnikami.

– Targi mogą się przyczynić do tego, że firmom i regionom łatwiej będzie włączyć się w czas pocovidowy. Może dzięki temu szybciej pojawią się u nich goście ze Śląska – tłumaczył Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta Chorzowa.