Członkowie Stowarzyszenia Wielki Ruch zdecydowali o sfinansowaniu nowej Strefy Kibica na stadionie przy Cichej. W inwestycji o łącznej wartości wynoszącej aż 162 tys. zł pomogą także kibice z Niemiec i Anglii.
Niebieskie fankluby, FC Deutschland i Blue England zadeklarowały po 20 tys. zł. Wielki Ruch wyłoży zatem różnicę w postaci 122 tys. zł. To do tej pory największa inwestycja stowarzyszenia. W Nowej Strefie stanie ścianka wspierających – wszystkie osoby, które na dzień 1 sierpnia 2021 będą miały na swoim koncie dodatnie saldo w wysokości 12 minimalnych miesięcznych składek (230,4 zł) będą mogły umieścić swoje imię i nazwisko, czy też nick.
– Propozycja ta spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, że w lipcu jest duża szansa na uzyskanie rekordowego przychodu w historii Wielkiego Ruchu. Swoje grafiki i informacje będą posiadały zagraniczne FC – informuje Wielki Ruch.
Nowa Strefa Kibica to konstrukcja kontenerowa o wysokości 3,5 metra na planie prostokąta 12 x 7 metra. Posiadać podjazd z przeszkloną bramą i witryną 4 x 3 metra z podświetlanym szyldem. Nowy budynek będzie w pełni klimatyzowany, a jego powierzchnia to 84 m.kw., z opcją dalszej rozbudowy.
– Dodatkowy brak zaokrągleń, tak charakterystycznych dla Grzybka, przyczyni się do lepszej ekspozycji gadżetów i produktów sygnowanych Niebieską eRką. W klubie zapowiadają efekt końcowy podobny do tego z otwartej niedawno eRki w centrum Chorzowa – tłumaczy Stowarzyszenie.
Decyzja o postawieniu nowego budynku wynika z faktu, że popularny „Grzybek” wymaga coraz większych nakładów finansowych – potencjalny remont to koszt rzędu 80 tys. zł. Jego konstrukcja stwarza dodatkowo bardzo duże problemy z utrzymywaniem optymalnej temperatury. Latem jest w nim za ciepło, w zimę zaś za zimno. Ogrzanie tej przestarzałej kubatury to koszty bliskie 3 tys. zł miesięcznie.
– Kibice Ruchu nie przestają nas zaskakiwać. Wydawać by się mogło, że trudno o jeszcze większe zaangażowanie niż dotychczasowe, a jednak dzieją się na naszych oczach kolejne wspaniałe rzeczy. Nowa Strefa Kibica to dla nas wielki skok jakościowy w zakresie sprzedaży i obsługi Kibiców, ale ma także ważne znaczenie ekonomiczne. To kolejny ważny krok w procesie odbudowy. Niskie ukłony dla wszystkich członków Wielkiego Ruchu oraz fanów z FC Deutschland i Blue England – mówi Seweryn Siemianowski, prezes Ruchu Chorzów.
– Przyszłość Grzybka nie jest jeszcze przesądzona. Czeka go bowiem demontaż, transport lub wystawienie na aukcję – zapowiada Wielki Ruch.