Coś niesamowitego! Polska sztafeta mieszana 4×400 m zdobyła złoty medal podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Kapitalnie na ostatniej zmianie spisał się chorzowianin Kajetan Duszyński.
Polska ma pierwszy złoty medal podczas igrzysk olimpijskich w Tokio! Wywalczyła go sztafeta mieszana 4×400 m w składzie Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński.
Polacy pokonali faworyzowanych Amerykanów, którzy zajęli dopiero trzecie miejsce. Srebro wywalczyła Dominikana. Wynik Biało-Czerwonych 3:09,87 to nowy rekord Europy (poprzedni Polacy ustanowili w piątkowych półfinałach) oraz rekord olimpijski.
Biegnący na ostatniej zmianie Duszyński spisał się doskonale. Gdy przejmował pałeczkę, Polacy byli na trzecim miejscu – za Dominikaną i Holandią, a tuż przed USA. 26-latek na ostatniej prostej wyszedł na prowadzenie i już go nie oddał.
– Było nerwowo, w głowie miałem słowa trenera, aby pobiec mądrze. Raczej staram się biegać zachowawczo, analizować to, co się dzieje na bieżni. Starałem się skryć, tempo na pierwszych 200 m było dosyć wolne. Atak rozpocząłem od 180. metra, ostatnie siły zostawiłem na prostą – mówił szczęśliwy Duszyński w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu.
Kajetan Duszyński urodził się w Siemianowicach Śląskich, ale to w Chorzowie uczył się (Gimnazjum nr 11 oraz Katolickie Liceum Ogólnokształcące) i trenował – w TS AKS Chorzów, pod okiem Krzysztofa Podchula. Jest także stypendystą prezydenta Chorzowa. Obecnie studiuje na Politechnice Łódzkiej (na kierunku biotechnologia) i reprezentuje AZS Łódź.
Złote medale Polacy odbiorą w niedzielę o godz. 11.50 – w Polsce będzie godz. 4.50.
Na igrzyskach w Tokio Duszyński wystartuje także w sztafecie 4×400 m mężczyzn. Eliminacje odbędą się 6 sierpnia, finał – dzień później.