Mistrz Olimpijski z Tokio w sztafecie mieszanej 4×400 metrów, Kajetan Duszyński, odwiedził w czwartek Szkołę Podstawową nr 5 w Chorzowie. Uczniowie mieli okazję posłuchać opowieści Kajetana Duszyńskiego o jego drodze na szczyt i wziąć udział w prowadzonym przez niego treningu.
Pojawienie się Mistrza Olimpijskiego w sali gimnastycznej przy ul. Ryszki wywołało gromki aplauz wśród zgromadzonych dzieci. Na powitanie, dyrektor SP nr 5 Wojciech Niezgoda wręczył kwiaty i upominki złotemu Kajetanowi Duszyńskiemu i Krzysztofowi Podchulowi, który był jego trenerem.
Po krótkiej części oficjalnej odbyła się rozmowa Mistrza Olimpijskiego z dyrektorem Wojciechem Niezgodą i trenerem Kajetana – Krzysztofem Podchulem.
Była to nie tylko doskonała okazja dla uczniów, aby zainspirować się i czerpać z bezcennych doświadczeń starszego kolegi, ale też dla sentymentalna podróż dla złotego medalisty z Tokio, który jest absolwentem SP nr 5. Razem z trenerem Podchulem wspominali pierwsze starty i pierwsze sukcesy, a sam Kajetan bardzo ciepło wypowiadał się o chorzowskiej szkole.
– Bardzo dobrze wspominam czas spędzony tutaj. Jestem bardzo wdzięczny za możliwości rozwoju jakie tu miałem. To jedna z niewielu szkół w regionie, która na równi umożliwia rozwijanie sportowej pasji i naukę na wysokim poziomie – mówił Kajetan Duszyński.
W trakcie spotkania nie mogło zabraknąć powrotu do chwili, która dostarczyła nam wszystkim wielu emocji tego lata. Osoby obecne w hali raz jeszcze zobaczyły retransmisję biegu złotej sztafety mieszanej, która otworzyła dla Polski worek z medalami w Tokio.
Później dzieci zadawały pytania swojemu starszemu koledze. Wśród kwestii jakie ciekawiły uczniów SP 5 były m.in.: ulubione przedmioty szkolne mistrza, czym jest dla niego bieganie i to, o czym myślał w Tokio. Kajetan Duszyński dał również cenną wskazówkę tym, którzy tak jak on, również mają duże ambicje sportowe.
– Jeśli ktoś z kolegów na treningu namawia was do migania się, nie róbcie tego. Mi koledzy w grupie mówili, żebym odpuszczał ostatnie okrążenia. Wtedy dawałem z siebie maxa. Nie zawsze da się pogodzić sympatię kolegów i ciężki trening – wspominał Kajetan Duszyński.
Na zakończenie spotkania w sali gimnastycznej uczniowie tłumnie ruszyli po autografy Mistrza Olimpijskiego.
Następnie na boisku szkolnym, na którym sam nie tak dawno temu ćwiczył, Mistrz Olimpijski z Tokio poprowadził zajęcia sportowe dla dzieci.
Zachęcamy również do zapoznania się z materiałem filmowym, który zrealizowaliśmy z trenerem Kajetana, Krzysztofem Podhulem, tuż po złotym starcie polskiej sztafety mieszanej w Tokio.
