Gośćmi autora byli Marta Fox, Ewa Niewiadomska, Marian Kisiel i Aleksander Nawarecki. Fragmenty „Ulic Wolności” przeczytał Robert Talarczyk, a wybrane „Miniatury nieobecności” Krystyna Wiśniewska.

Miniatury? A może: fragmenty, urywki, sentencje, migawki, zarysy, obrazki, szkice, punkty nieukończonych utworów, zamierzonych, rozpoczętych, odłożonych na później i zarzuconych, przez przypadek odnalezionych lub tylko zapamiętanych? Nie mamy dobrej nazwy na oznaczenie krótkiej formy, bo każda do niej idealnie przylega.

Tak o nowej książce Piotra Zaczkowskiego pisze Marian Kisiel.

„W miniaturach Piotra Zaczkowskiego widać lęk przed narzuconymi burkami dawnego świata; zastępując je tiulem pięknej mowy, autor pragnie wyrwać nas na chwilę z dosłowności i przenieść w świat, którego byśmy może dostąpili, gdyby nie to uporczywe trwanie przy błocie codzienności. Każda z miniatur jest alegoryczna. Nawet jeśli nie rozpoznamy osoby, o której jest w nich mowa, uniezwykli się w słowach, które są tylko dla niej, o niej i przeciwko niej. To jest siła elocutio Zaczkowskiego, sztuki trafnego i celnego wysłowienia. Siła okrutna, bo ukrywająca się w metaforze, synekdosze, a niejednokrotnie w litocie, nigdy zaś w hiperboli” – dodaje.

Publikację wydało Chorzowskie Centrum Kultury. Jest w niej zbiór kilkudziesięciu miniatur. Krótkich form przypominających haiku, osobistych zapisków autora. Piotr Zaczkowski jest absolwentem III liceum ogólnokształcącego im. Stefana Batorego, pisarzem, felietonistą, obecnie jest dyrektorem instytucji kultury Katowice Miasto Ogrodów. W 2015 r. otrzymał nagrodę prezydenta Chorzowa w dziedzinie kultury.