Celem KPR Ruch Chorzów na ten sezon jest powrót do PGNiG Superligi Kobiet. Na razie „Niebieskie” – mimo zawirowań z trenerem – skrupulatnie realizują plan. Już po pierwszym meczu (40:16 z Cracovią) zostały liderem grupy B pierwszej ligi, a następnie umocniły się na prowadzeniu po wygranej na wyjeździe z Sośnicą Gliwice 40:18. Trzeci rywal także nie zawiesił im poprzeczki zbyt wysoko.

W miniony weekend Ruch zmierzył się w Łodzi z tamtejszym ChKS PŁ. Spotkanie rozegrano awansem (z 4. kolejki, która odbędzie się 23 i 24 października).

Chorzowianki rozpoczęły mecz z dużym animuszem i szybko wypracowały pokaźną przewagę. Cztery gole w pierwszych dziesięciu minutach rzuciła Natalia Stokowiec, trafiały także inne piłkarki Ruchu (m.in. Karolina Jasinowska i Sabina Radlak). Efekt? 9:1 po 13 minutach. Po takiej demonstracji siły „Niebieskim” pozostało kontrolować przebieg spotkania.

Do szatni Ruch schodził z 10 bramkami przewagi (18:8), a po przerwie nie zwalniał tempa i zwyciężył 35:19. Najskuteczniejsza w ekipie z Chorzowa była Marcelina Polańska (10 goli).

W Łodzi – podobnie jak w poprzednim spotkaniu w Gliwicach – Ruch wystąpił bez trenera (w protokole tę funkcję pełniła kapitan zespołu Katarzyna Wilczek). Z konieczności zespół z ławki prowadził prezes spółki KPR Ruch Krzysztof Zioło. Działacze mają nadzieję, że już wkrótce zakontraktują nowego szkoleniowca, trwają rozmowy z kilkoma kandydatami z kraju i zagranicy.

W najbliższy weekend chorzowianki zagrają dwukrotnie w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego. Najpierw w pierwszoligowych derbach ze Zgodą Ruda Śląska (sobota, godz. 17), później zaś w czesko-słowackiej MOL Lidze – z Sokolem Poruba (niedziela, godz. 18).

Mecz awansem z 4. kolejki I ligi (grupa B)
ChKS PŁ Łódź – KPR Ruch Chorzów 19:35 (8:18)
KPR Ruch: K. Gryczewska, Ciesiółka – Jasinowska 6, Polańska 10, Wilczek 1, Kolonko 2, Doktorczyk, Masiuda 3, Kiel 1, Radlak 6, Grabińska 1, Stokowiec 5, Masałowa.