Po raz pierwszy w tym sezonie KPR Ruch Chorzów znalazł godnego siebie rywala w I lidze. W meczu na szczycie w Żorach „Niebieskie” przeżywały trudne momenty, ale ostatecznie zwyciężyły 30:28.
W pierwszych pięciu spotkaniach w I lidze KPR Ruch odniósł pięć wysokich zwycięstw (różnica 16-24 goli). Szósty przeciwnik wysoko zawiesił mu poprzeczkę. MTS Żory to zespół, który przed sezonem wzmocnił się kilkoma zawodniczkami z Superligi (m.in. Aleksandrą Sójką z Ruchu), a jego celem jest awans do elity.
„Niebieskie” wiedziały, że na „gorącym” terenie będą musiały pokazać dobry handball, by przedłużyć zwycięską serię. Zaczęły znakomicie, w 8. minucie prowadziły 5:2 (m.in. po dwóch golach Poliny Masałowej). Jednak od tego momentu przestały trafiać, a do tego nie potrafiły upilnować Klaudii Pielesz. Doświadczona rozgrywająca zdobyła w pierwszych 17 minutach aż pięć bramek, a Żory odwróciły wynik z 2:5 na 8:5. Mogły nawet prowadzić różnicą czterech goli, ale Olesia Donets z karnego trafiła w słupek (wcześniej z linii 7 m pomyliła się także kapitan Ruchu Katarzyna Wilczek).
Po trudnym momencie Ruch zdołał się pozbierać i to jeszcze przed przerwą. Natalia Kolonko najpierw rzuciła z drugiej linii, a potem wykorzystała dwa karne. Trafiały także Paula Masiuda i Sandra Kiel. Zespół Jarosława Knopika wyszedł na prowadzenie 12:11, ale tuż przed końcem I połowy wyrównała Zuzanna Mikosz.
Druga odsłona to w dalszym ciągu wymiana ciosów. Najpierw prowadził Ruch (16:14), potem Żory (17:16, 20:18). W 51. minucie po golu Igi Barskiej gospodynie miały minimalną przewagę (25:24). Kolejne minuty „Niebieskie” zagrały koncertowo. Kolonko bezbłędnie egzekwowała karne (8 na 8 w meczu!), a Natalia Stokowiec rzucała bardzo ważne bramki ze skrzydła. Ruch wyszedł na trzybramkowe prowadzenie (28:25) i nie wypuścił już szansy z rąk. Wygrał w Żorach 30:28.
– Od samego początku było to bardzo dobre spotkanie w wykonaniu jednego i drugiego zespołu. Chylę czoła przed moimi dziewczynami. Mimo słabszego momentu w pierwszej połowie, mimo tego, że wynik cały czas oscylował wokół remisu, wytrzymały. Pokazały charakter i trzy punkty jadą do Chorzowa. To jest najważniejsze – powiedział trener Jarosław Knopik w TVP Katowice.
Ruch prowadzi w tabeli grupy B z kompletem punktów (18 w 6 meczach). Na drugie miejsce awansowały Karkonosze Jelenia Góra (15 pkt. w 5 meczach), trzecie są Żory (12 pkt. w 5 spotkaniach).
W pierwszoligowej rywalizacji Ruch zobaczymy dopiero w grudniu. Wcześniej rozegra kilka spotkań w MOL Lidze. W najbliższy weekend „Niebieskie” pojadą do Czech, gdzie zmierzą się najpierw z Sokolem Pisek (13.11.), a następnie z Hazeną Kynzvart (14.11.).
6. kolejka I ligi (grupa B)
MTS Żory – KPR Ruch Chorzów 28:30 (12:12)
Żory: Okręglak, Skrzypek – Donets 3, Mikosz 4, Kanicka 5, Wiśniewska 2, Biernacka 1, Sójka 3, Kosmowska, Barska 4, Pielesz 6.
Ruch: Ciesiółka – Polańska 2, Wilczek 1, Iwanowicz Kolonko 9, Doktorczyk 2, Masiuda 3, Kiel 1, Radlak, Grabińska 1, Stokowiec 8, Masałowa 3.