Po nieplanowanej pauzie Ruch wraca do walki. W lutym aż sześć meczów

Po nieplanowanej pauzie Ruch wraca do walki. W lutym aż sześć meczów
W pierwszej rundzie Ruch uległ u siebie Slovanowi 29:33. W sobotę Katarzyna Wilczek (na zdjęciu) i pozostałe Niebieskie postarają się zrewanżować SłowaczkomFot. Marcin Bulanda

Szczypiornistki KPR Ruch Chorzów po trzynastodniowej przerwie ponownie przystąpią do rywalizacji o ligowe punkty. Podopieczne Jarosława Knopika zagrają w sobotę (5.02.) na wyjeździe ze Slovanem Duslo Sala.

Styczeń miał być bardzo intensywnym miesiącem dla piłkarek ręcznych Ruchu. Jednak z planowanych sześciu meczów „Niebieskie” rozegrały tylko cztery. Spotkania z Zorą Ołomuniec oraz Iuventą Michalovce zostały przełożone (na marzec) z powodu wykrycia przypadków zakażenia koronawirusem w ekipach z Czech i na Słowacji. Chorzowianki miały więc nieplanowaną pauzę.

Teraz jednak sytuacja pandemiczna w klubach zza naszej południowej granicy unormowała się na tyle, że w 17. kolejce MOL Ligi na parkiet wyjdą wszystkie zespoły. W sobotę KPR Ruch Chorzów pojedzie na Słowację, gdzie o godz. 18.00 zmierzy się ze Slovanem Duslo Sala.

Gospodynie zajmują 8. miejsce w tabeli MOL Ligi, zgromadziły o pięć punktów więcej od „Niebieskich”. Słowaczki w ostatnich tygodniach aż czterokrotnie grały na własnym parkiecie – ze zmiennym szczęściem. Pewnie pokonały Slavię Praga (31:24) i Sokola Pisek (35:23), przegrały z DAC Dunajska Streda (26:28), zaś ostatnio zremisowały z Zorą Ołomuniec (27:27).

Ruch będzie chciał zrewanżować się Slovanowi za porażkę z 26 września 2021 r. (29:33). Był to bardzo wyrównany mecz, a o wyniku zadecydowała końcówka. Zmęczone chorzowianki (dzień wcześniej grały mecz w I lidze) wypuściły w końcówce szansę na zdobycie punktów.

W lutym „Niebieskie” aż sześciokrotnie będą walczyć o ligowe punkty – na dwóch frontach. Po meczu na Słowacji czeka je spotkanie z Cracovią w I lidze (na wyjeździe, 12 lutego). Następnie Ruch zagra w Ostrawie z Sokolem Poruba (MOL Liga, 16 lutego), Sośnicą Gliwice (I liga, 20 lutego, u siebie), DAC Dunajska Streda (MOL Liga, 23 lutego, u siebie) oraz z Handball PSG Zlin (MOL Liga, 26 lutego, u siebie).

Zespół Jarosława Knopika uda się do Sali w niemal optymalnym składzie. Do gry gotowa jest już Michalina Gryczewska (po artroskopii kolana), wkrótce powrócić ma także Natalia Doktorczyk (po urazie dłoni).

– Mam nadzieję, że już wkrótce będziemy mieć komfort – 14 zawodniczek z pola. Pamiętajmy, że w lutym mecze zaczną przyspieszać. Od połowy miesiąca szykuje nam się granie co trzy dni. Jak najszersza kadra będzie więc na wagę złota – powiedział nam trener Jarosław Knopik.

Wszystko wskazuje na to, że nie będzie można obejrzeć transmisji z meczu Slovan – Ruch. Spotkania MOL Ligi na Słowacji pokazywane są na stronie jednego z tamtejszych bukmacherów. Dla widzów z Polski niedostępnej.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa