„Niebieskie” wygrywają ostatnio mecz za meczem, ale o szósty z rzędu sukces może być ciężko. W środę (23.02.) podopieczne Jarosława Knopika zmierzą się z trzecią ekipą MOL Ligi – DAC Dunajska Streda. Z kolei w sobotę podejmą Handball PSG Zlin.
Szczypiornistki z Chorzowa nie mają ostatnio nawet chwili oddechu. W ubiegłym tygodniu rozegrały dwa spotkania, podobnie będzie także i teraz. W najbliższych dniach dwukrotnie powalczą o punkty MOL Ligi w hali MORiS.
W środę (23.02.) o godz. 17.00 „Niebieskie” staną przed szansą odniesienia szóstego zwycięstwa z rzędu. Przeciwko nim stanie jednak bardzo mocny przeciwnik – DAC Dunajska Streda, obecnie trzecia ekipa tabeli ligi czesko-słowackiej, która walczy o najwyższe cele. Warto podkreślić, że rozegrała ona zaledwie 15 spotkań (dla porównania: Ruch – 17, zaś np. Slavia Praga czy Sokol Pisek – aż 19).
Zespół ze Słowacji może pochwalić się jeszcze okazalszą serią zwycięstw niż „Niebieskie”. W MOL Lidze wygrał 10 kolejnych spotkań, w tym – 5 lutego br. – z liderem tabeli Iuventą Michalovce (28:27). Po raz ostatni znalazł pogromcę… 24 września ub. roku. Była nim wspomniana Iuventa (17:31).
Ruch stanie przed trudnym zadaniem, ale grając przed własną publicznością, z pewnością będzie chciał napsuć krwi faworytowi. Dobrą wiadomością jest powrót do gry dwóch rozgrywających – Natalii Kolonko (leczyła drobny uraz po meczu w Porubie) oraz Poliny Masałowej (ostatnio zmagała się z przeziębieniem).
Dodajmy, że drugim spotkaniem Ruchu w tym tygodniu w MOL Lidze będzie sobotnia (26.02.) potyczka z Handball PSG Zlin. Drużyna z Czech plasuje się w tabeli za „Niebieskimi”, traci do nich trzy punkty. Także ten mecz rozpocznie się w hali MORiS o godz. 17.