Wreszcie znamy odpowiedź na pytanie, które trapiło nas od dawna! Pierwszy pingwin wykluty w chorzowskim ZOO okazał się samcem. Od dziś nazywa się Coco.
Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku w chorzowskim zoo wykluł się pierwszy pingwin peruwiański z gatunku Humboldta. Grupa tych osobników, które wróciły na Śląsk w 2020 powiększyła się do 16 nielotów.
Maluch rósł jak na drożdżach i prawidłowo się rozwijał. Wszyscy, którzy śledzili jego losy oczekiwali odpowiedzi na kluczowe pytanie: jest chłopcem czy dziewczynką?
Stwierdzenie tego faktu w przypadku pingwina nie należy do najłatwiejszych zadań i trzeba było trochę na to poczekać. W tym czasie zoo prowadziło konkurs na imię dla nowego mieszkańca. Oczywiście należało zgłaszać propozycje męskie i żeńskie.
Dziś Śląski Ogród Zoologiczny za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że pingwin wykluty w Chorzowie jest samcem! Jednocześnie wybrane zostało imię – Coco.
Ostatecznie wybór padł na imię proste, dźwięczne i międzynarodowe – jeśli w przyszłości koordynator hodowli pingwinów zadecyduje o wyjeździe pingwinka do zagranicznego zoo, jego nowi opiekunowie nie będą mieli problemu z wymową i zapamiętaniem imienia – czytamy w komunikacie chorzowskiego zoo.