Reklama:


Bielecki znów w roli głównej! Ruch zdobył trzy punkty w Krakowie

Bielecki znów w roli głównej! Ruch zdobył trzy punkty w Krakowie
Jakub Bielecki obronił w meczu w Krakowie trzeci w tym sezonie rzut karnyFot. Marcin Bulanda

W sierpniu 2021 r. Jakub Bielecki obronił rzut karny w meczu z Garbarnią Kraków, ratując „Niebieskich” przed porażką. Teraz, w spotkaniu z tym samym rywalem, bramkarz Ruchu znów dokonał tej sztuki, przyczyniając się do cennej wygranej pod Wawelem.

Remis z Lechem II Poznań (2:2) na inaugurację drugiej części sezonu zmartwił kibiców Ruchu. Na szczęście podopieczni Jarosława Skrobacza poprawili się w drugim spotkaniu w tym roku. Wygrali na wyjeździe z Garbarnią Kraków 2:0 (1:0).

W sierpniu 2021 r. na Cichej mecz tych zespołów zakończył się bezbramkowym remisem. Dzięki Jakubowi Bieleckiemu, który uchronił Ruch przed porażką, broniąc rzut karny wykonywany w 84. minucie przez Michała Feliksa.

W sobotę Bielecki znowu to zrobił. W 38. minucie meczu w Krakowie sędzia podyktował jedenastkę dla gospodarzy, uznając, że Bielecki faulował Wojciecha Słomkę. Do piłki podszedł obrońca Garbarni Daniel Morys, ale przegrał pojedynek z Bieleckim!

Ruch prowadził już w tym momencie 1:0, bo pięć minut wcześniej doszło do przewinienia w drugim polu karnym. Mateusz Bartków faulował Daniela Szczepana, a pewnym egzekutorem „jedenastki” był Michał Mokrzycki. Po przerwie „Niebiescy” podwyższyli prowadzenie, za sprawą Szczepana (ma już na koncie trzy trafienia w tym roku), a następnie dowieźli korzystny wynik do ostatniego gwizdka.

– Przyjechaliśmy tutaj, by zgarnąć trzy punkty. Wiadomo, że II liga jest bardzo wyrównana. Jest sporo zespołów, które prezentują fajny, wyrównany poziom. Do tych zespołów należy Garbarnia. Prowadziliśmy 1:0, a na nasze szczęście gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego, zresztą drugiego w naszym dwumeczu. Później coraz bardziej kontrolowaliśmy przebieg spotkania, przy stanie 2:0 to my byliśmy bliżej strzelenia trzeciej bramki niż Garbarnia bramki na 2:1. Odkuliśmy się za to ostatnie spotkanie u siebie, które na pewno było ładniejsze, być może nawet lepsze w naszym wykonaniu, ale nie udało się wtedy dowieźć zwycięstwa – powiedział po meczu trener Ruchu Jarosław Skrobacz.

W następnej kolejce „Niebiescy” zagrają na Cichej z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (12 marca, godz. 17.00).

Garbarnia Kraków – Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
Bramki:
Mokrzycki (33. karny), Szczepan (50).
Żółte kartki:
Bartków, Banach – Kasolik, Bielecki, Foszmańczyk, Chiliński.
Sędziował Mateusz Złotnicki (Lublin).
Garbarnia: Frątczak – Morys, Bartków, Nakrosius (74. Kardas), Bentkowski (70. Banach) – Słomka (46. Rogoziński), M. Duda, W. Szywacz (74. Nowak), K. Duda (82. Malik), Feliks – Klec.
Ruch: Bielecki – Kasolik, Sikora, R. Szywacz – Żuk (85. Będzieszak), Marković, Mokrzycki, Malec (61. Wójtowicz) – Janoszka (90. Wyroba), Foszmańczyk – Szczepan (84. Chiliński).

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa