Selekcjoner Czesław Michniewicz ma nadzieję, że Stadion Śląski znów przyniesie szczęście Biało-Czerwonym. Kadrowicze, w tym m.in. Robert Lewandowski, mają już za sobą pierwszy trening w „Kotle Czarownic”.
W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed marcowymi meczami – towarzyskim ze Szkocją (Glasgow, 24.03.), a także finałem baraży o mistrzostwa świata 2022 (na Stadionie Śląskim w Chorzowie, 29.03.).
O wyjazd do Kataru Polacy powalczą ze zwycięzcą meczu Szwecja – Czechy (24.03.). Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni przeszli do finału baraży bez gry – po tym, jak FIFA wykluczyła reprezentację Rosji (po inwazji wojsk tego kraju na Ukrainę).
Pierwsze zgrupowanie w tym roku jest zarazem debiutem Czesława Michniewicza w roli selekcjonera. Następca Paulo Sousy ma nadzieję, że za tydzień w Chorzowie jego drużyna będzie mieć powody do radości. Przypomnijmy, że na Stadionie Śląskim kadra w przeszłości trzykrotnie fetowała awans na MŚ i raz na Euro.
– Liczę na magię Stadionu Śląskiego, na to szczególne miejsce w polskiej piłce. Sam miałem okazję być na meczu Polska – Belgia za kadencji trenera Beenhakkera, gdzie wygraliśmy 2:0 po bramkach Ebiego Smolarka. Wiem, że ten stadion widział mnóstwo świetnych meczów reprezentacji i chciałbym, żeby ten wtorkowy (29.03. – przyp. red.) też przeszedł do historii. Musimy zrobić wszystko, by wykorzystać swoją szansę. Gramy u siebie, ze zwycięzcą pary Szwecja – Czechy, myślę więc, że zdecydowanego faworyta nie ma. Chciałbym, żeby była to Polska i zrobimy wszystko, żeby tak się stało – podkreślił Michniewicz na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Po niej na płycie Stadionu Śląskiego odbył się pierwszy trening kadry – z udziałem m.in. kapitana Roberta Lewandowskiego, Krzysztofa Piątka, Kamila Glika, Piotra Zielińskiego, Wojciecha Szczęsnego, a także wychowanka chorzowskiego Ruchu, obecnie obrońcy angielskiego Barnsley Michała Helika.
Zobacz zdjęcia z poniedziałkowego treningu reprezentacji Polski (Fot. Marcin Bulanda)