Po trudnym spotkaniu Niebiescy na własnym stadionie KKS Kalisz 1:0 (1:0) i tym samym dalej liczą się w walce o bezpośredni awans do 1. ligi. Bohaterem spotkania został bez wątpienia Daniel Szczepan.
Podopieczni Jarosława Skrobacza wykonali plan na dzisiejsze spotkanie i zapewnili sobie trzy punkty w meczu z KKS Kalisz. Mecz nie należał do najłatwiejszych i fani 14-krotnego Mistrza Polski do samego końca musieli trzymać kciuku za korzystny rezultat. Wszystko dlatego, że Niebiescy tylko raz trafili do siatki rywali, a konkretnie zrobił to Daniel Szczepan. Napastnik Ruchu w 40. minucie otrzymał piłkę w pole karne po zgraniu głową przez Kasolika i pewnie wykończył akcję.
– Wygraliśmy mecz i jesteśmy bardzo zadowoleni bo często graliśmy o wiele lepiej dla oka, dla publiczności, a tych punktów nie było. Mówiliśmy wtedy o niedosycie, o pechu o braku szczęścia i tak dalej. Dzisiaj było rzeczywiście takie spotkanie, które nie należało do ładnych (…). Dopisujemy trzy punkty i jesteśmy w tym samym miejscu, w którym byliśmy przed spotkaniem – mówił na konferencji po meczu trener Ruchu Jarosław Skrobacz.
Obecnie Chorzowianie mają na swoim koncie 47 punktów i tracą 4 do drugiej Chojniczanki Chojnice, która wygrała wczoraj swój mecz z rezerwami Śląska Wrocław 1:2.
Ruch Chorzów – KKS Kalisz 1:0 (1:0)
1:0 Daniel Szczepan 40′
Ruch: Bielecki – Kasolik (46 Szkatuła), Nawrocki, Szywasz – Żuk (90 Wójtowicz), Mokrzycki, Sikora, Malec (46 Wyroba) – Foszmańczyk, Janoszka (70 Stępień) – Szczepan (77 Żagiel); trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Będzieszak, Kulejewski, Bąk.
Kalisz: Krakowiak – Głaz (59 Putno), Stolc, Kendzia (84 Dudek), Smoliński – Borecki, Gawlik – Zawistowski, Wysokiński (59 Gordillo), Kamiński (46 Staszak) Giel; trener: Bogdan Zając.
Rezerwowi: Górski, Waleńcik, Koczy.
Żółte kartki: Szczepan – Gawlik, Głaz, Gordillo, Giel.
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Kąty Wrocławskie).
Widzów: 7 214.