Sezon Statscore Futsal Ekstraklasy wkracza w decydującą fazę. Clearex Chorzów w rundzie rewanżowej nie błyszczy, ale w najbliższych dwóch kolejkach zagra z zespołami z dołu tabeli. Jeśli chce zapewnić sobie spokój, to właśnie teraz.
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej zgrupowaniem reprezentacji zespoły Statscore Futsal Ekstraklasy powracają do rywalizacji o punkty. Clearex Chorzów w rundzie rewanżowej ma problemy ze zdobywaniem punktów (tylko 6 „oczek” w 8 meczach), uwikłał się w walkę o utrzymanie. Jego przewaga nad pierwszą drużyną ze strefy spadkowej (Słoneczny Stok Białystok) zmalała do zaledwie czterech punktów.
Podopiecznym Andrzeja Szłapy pozostało do rozegrania siedem spotkań. Rzut oka na terminarz nie pozostawia wątpliwości: jeśli Clearex nie chce drżeć w końcówce sezonu o swój los, musi wygrać dwa najbliższe spotkania. Z kim bowiem to robić, jeśli nie z dwiema ostatnimi drużynami tabeli – Górnikiem Polkowice (16 kwietnia, na wyjeździe) i AZS UG Gdańsk (23 kwietnia, w hali MORiS)?
Jesienią w Chorzowie Clearex wygrał z Górnikiem bardzo łatwo i wysoko – 8:1. Warto jednak podkreślić, że w ostatnim czasie polkowiczanie nie są już „chłopcami do bicia” – m.in. sprawili sensację, wygrywając z Dremanem Opole Komprachcice 7:6. Robią dobre wrażenie, ale ich strata do drużyn z bezpiecznej strefy w tabeli nadal jest spora (10 pkt. do odrobienia).
Clearex zagra więc na Dolnym Śląsku o spokojne święta i spokojniejszą końcówkę sezonu.
– Na pewno czeka nas zupełnie inne spotkanie, ciężki bój. Drużyna z Polkowic gra lepszy futsal, niż w pierwszej rundzie. Tym niemniej jedziemy po trzy punkty, bo tylko to nas satysfakcjonuje. Myślę, że pod ścianą są oba zespoły. Ten, który bardziej będzie chciał wygrać, zgarnie komplet punktów. Chcemy sobie zrobić upominek na święta w postaci zwycięstwa w Polkowicach – mówi zawodnik Cleareksu Krzysztof Salisz, cytowany przez stronę klubową.
Mecz Górnik – Clearex będzie transmitowany na WP Pilot. Początek o godz. 16.00.