Turniej Mistrzyń na horyzoncie. Ruch blisko przypieczętowania sukcesu

Turniej Mistrzyń na horyzoncie. Ruch blisko przypieczętowania sukcesu
- W Ruchu wszyscy oczekują wygranych, dobrej gry, zdecydowanego triumfu - mówi przed niedzielnym meczem z Krapkowicami trener Ruchu Jarosław KnopikFot. Marcin Bulanda

W niedzielę (8.05.) piłkarki ręczne KPR Ruch Chorzów rozegrają przedostatni mecz we własnej hali w tym sezonie w I lidze. Ich rywalem będzie Otmęt Krapkowice.

Przed tygodniem KPR Ruch wygrał arcyważne spotkanie w Jeleniej Górze z Karkonoszami (39:35). Dzięki temu zyskał komfort w końcówce sezonu – ma trzy punkty przewagi nad MTS Żory (a do tego lepszy bilans w bezpośrednich starciach). Może nawet pozwolić sobie na potknięcie w jednym z trzech ostatnich meczów I ligi, ale w chorzowskim klubie nie dopuszczają takiego myślenia.

Trener Jarosław Knopik podkreśla, że mimo bardzo dobrej sytuacji Ruchu w tabeli jego podopieczne nie mogą sobie pozwolić na luz.

– Presja w sporcie jest zawsze, szczególnie w Ruchu – wszyscy oczekują wygranych, dobrej gry, zdecydowanego triumfu. Na pewno nie ma luzu, jesteśmy skoncentrowani, bo też wiemy, że to jest kluczowy moment tego sezonu. Za chwilę będą rozstrzygały się wszystkie najważniejsze decyzje – mówi nam trener „Niebieskich”.

Najbliższym rywalem „Niebieskich” będzie Otmęt Krapkowice (7. miejsce w tabeli), który zawita w niedzielę do hali MORiS. Mecz rozpocznie się o godz. 17.00.

Po meczu z Otmętem „Niebieskie” zagrają jeszcze z SPR Olkusz (14 maja na wyjeździe) i z UKS Dziewiątka Legnica (21 maja u siebie). Zwycięstwo Ruchu w grupie B oznaczać będzie awans do Turnieju Mistrzyń (3-5 czerwca). Wystąpią w nim najlepsze drużyny gr. A (MKS PR Gniezno) oraz gr. C (prawdopodobnie UKS Varsovia). Najlepszy zespół z tej trójki wywalczy awans do PGNiG Superligi Kobiet.

– Zbieram już pobieżne informacje na temat rywali, składów czy terminarza, ale na dokładne analizy przyjdzie jeszcze czas. Jeśli wygramy grupę B, będziemy mieli pełne dwa tygodnie na przygotowanie się do Turnieju Mistrzyń – dodaje Jarosław Knopik.

W niedzielnym spotkaniu z Otmętem „Niebieskie” wystąpią w najsilniejszym zestawieniu. Po kontuzji kolana do gry wróciła już bramkarka Dagmara Knapik, która rozegrała 12 minut w ostatnim meczu w Jeleniej Górze.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa