Niedawno zmagała się z COVID-em, teraz wystartowała na MŚ w Budapeszcie. – Gdyby ktoś powiedział mi tydzień temu, że będę piętnastą zawodniczką na świecie, brałabym to w ciemno – mówi chorzowianka Paulina Peda.
Paulina Peda ma już na koncie występ na igrzyskach olimpijskich. Przed rokiem wystartowała w Tokio w sztafecie mieszanej 4×100 m stylem zmiennym. Chorzowianka dłużej musiała czekać na debiut na mistrzostwach świata. Doszło do niego w niedzielę w Budapeszcie, choć przed startem nie brakowało zawirowań.
Pływaczka zachorowała na COVID i stoczyła wyścig z czasem, by zdążyć na MŚ. Udało się!
– Nie mogę mieć zastrzeżeń do treningu, diety, ogólnego przygotowania. Już na mistrzostwach Polski czułam się rewelacyjnie, ale niestety zaraz po nich dopadło mnie przeziębienie, które okazało się COVID-em – mówiła Peda po starcie na 100 m stylem grzbietowym, cytowana przez Polski Związek Pływacki.
Chorzowianka w eliminacjach uzyskała 13. wynik (1:00.83) i zameldowała się w gronie półfinalistek. W walce o finał zabrakło jej sił. Rezultat 1:00.88 nie wystarczył do kolejnego awansu. Peda została sklasyfikowana na 15. miejscu.
– Wyścig eliminacyjny zaczęłam zbyt chaotycznie. Chyba za bardzo chciałam. Wiedziałam, jakie błędy poprawić i szłam na start w półfinale bardzo zmotywowana. Głowa była nastawiona na walkę, ale niestety organizm odmówił posłuszeństwa – mówiła chorzowianka. – Cieszę się, że tu jestem. Gdyby ktoś powiedział mi tydzień temu, że będę piętnastą zawodniczką na świecie, brałabym to w ciemno – dodała.
Pływaczka AZS AWF Katowice wystąpi w Budapeszcie raz jeszcze. We wtorek zobaczymy ją w rywalizacji na 50 m stylem grzbietowym.
– Na pewno muszę odpocząć, w poniedziałek jeszcze się rozpływam. Trochę zabrakło mi wytrzymałości, ale na 50 metrów nie będzie mi przecież potrzebna, więc jedziemy dalej – dodała Paulina Peda.