Legenda sprintu vs najszybsza Polka. Bieżnia zapłonie na Śląskim!

Legenda sprintu vs najszybsza Polka. Bieżnia zapłonie na Śląskim!
6 sierpnia na Memoriale Kamili Skolimowskiej dojdzie do pojedynku legendy sprintu z Jamajki Shelly-Ann Fraser-Pryce (na zdjęciu) z najszybszą Polką Ewą SwobodąFot. Paweł Skraba/Memoriał Kamili Skolimowskiej

Już za 40 dni na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej, który po raz pierwszy znajdzie się w najbardziej prestiżowym cyklu – Diamentowej Lidze. Kolejną gwiazdą imprezy została Shelly-Ann Fraser Pryce.

Trzynasta edycja Memoriału Kamili Skolimowskiej zaplanowana została na sobotę, 6 września. Zawody w „Kotle Czarownic” rozpoczną się o godz. 13.30, a zakończą o 18.00. Wstęp będzie bezpłatny. Kibice obejrzą w akcji mnóstwo gwiazd lekkoatletyki – zarówno z Polski, jak i z zagranicy.

Już wcześniej zapowiedziano występ Szweda Armanda Duplantisa, dominatora w skoku o tyczce, rekordzisty świata i mistrza olimpijskiego z Tokio. We wtorek odkryte zostały kolejne karty.

Na chorzowskiej arenie dojdzie do pojedynku najszybszej Polki Ewy Swobody z legendą sprintu Shelly-Ann Fraser-Pryce. Jamajka to ośmiokrotna medalistka olimpijska (w tym trzy złote „krążki”) w biegach na 100 m, 200 m oraz w sztafecie. Na koncie ma także aż dziewięć tytułów mistrzyni świata.

Przed rokiem Fraser-Pryce debiutowała na Memoriale Skolimowskiej. Pod nieobecność Swobody wygrała w wielkim stylu, bijąc rekord imprezy (10,81 s).

– Jej występ na Stadionie Śląskim może być spektakularny. Doświadczenie, które zbierała przez lata, nadal procentuje. W 2021 roku pobiegła u nas 10,81, a teraz jest jeszcze szybsza! Kilka dni temu w Paryżu minęła metę w czasie 10,67 s. Uważamy, że w szczycie formy stać ją teraz nawet na rekord świata – podkreśla dyrektor memoriału Piotr Małachowski.

Ale i Swoboda jest w tym sezonie w świetnej dyspozycji, co zwiastuje ogromne emocje. Sprinterka z Żor niedawno złamała granicę 11 sekund na mistrzostwach Polski (ale wynik 10,99 s nie jest jej „życiówką”, gdyż został uzyskany przy zbyt silnie wiejącym wietrze).

– Czuję dumę, że moje nazwisko jest w ogóle zestawiane z Shelly-Ann. To ikona. Każda sprinterka chce być taka jak ona. Każdy sportowiec chciałby wygrać choć połowę tego, ile ma w dorobku Fraser-Pryce. I tak długo być na topie (Jamajka ma 35 lat – przyp. red.). Mam nadzieję, że to będzie najlepsze żeńskie 100 metrów, jakie kiedykolwiek odbyło się na polskiej ziemi. Chciałabym 6 sierpnia minąć metę jak najbliżej legendy – mówi Ewa Swoboda.

To nie koniec atrakcji. Wiadomo bowiem także, że w rzucie młotem panów zobaczymy najlepszą trójkę z igrzysk w Tokio – mistrza Wojciecha Nowickiego, wicemistrza Eivinda Henriksena z Norwegii oraz brązowego medalistę Pawła Fajdka.

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa

Reklama:

Najnowsze wiadomości