Polska sztafeta mieszana 4×400 – z chorzowianinem Kajetanem Duszyńskim – wystąpi w finale (w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego) na mistrzostwach świata w Eugene. Biało-Czerwoni awansowali z czwartym wynikiem.
W piątek rozpoczęły się lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Eugene (stan Oregon). Jedną z pierwszych konkurencji, w których zostaną rozdane medale, jest sztafeta mieszana 4×400 m.
Przed niespełna rokiem nasza drużyna sięgnęła po złoto igrzysk olimpijskich w Tokio – wówczas na ostatniej zmianie wystąpił chorzowianin Kajetan Duszyński. Teraz nasza ekipa też ma szanse na podium, ale w finale musi pobiec szybciej niż w eliminacjach.
Były zawodnik TS AKS Chorzów (obecnie reprezentujący AZS Łódź) tym razem rozpoczynał sztafetę i… Nie był to najlepszy bieg Kajetana. Do tego zmiana z Igą Baumgart-Witan pozostawiała nieco do życzenia. Efekt? Ostatnie miejsce Polaków i dość spora strata do czołówki.
Na szczęście Karol Zalewski, a następnie Justyna Święty-Ersetic stopniowo poprawiali miejsce naszej sztafety. Biegaczka z Raciborza po kapitalnym finiszu awansowała na trzecie miejsce (lepsze były sztafety USA oraz Holandii), gwarantujące Polakom występ w finale.
Wynik Biało-Czerwonych – 3:13,70 – to czwarty rezultat eliminacji (poza USA i Holandią szybsza była Dominikana, w biegu nr 2).
Finał sztafety mieszanej odbędzie się o godz. 19.50 czasu miejscowego, czyli o godz. 4.50 w nocy z piątku na sobotę w Polsce. W składzie można dokonać jednej zmiany – prawdopodobnie najszybsza w tym sezonie Polka Natalia Kaczmarek zastąpi Igę Baumgart-Witan. Trzymamy kciuki!