Przez 10 minut można było mieć nadzieję na niezły wynik, później jednak było tylko gorzej. Drugi mecz kontrolny Cleareksu, z Rekordem Bielsko-Biała, zakończył się bardzo wysoką porażką – 1:11.
Powiedzieć, że Cleareksowi w ostatnim czasie nie wiedzie się w Bielsku-Białej, to nic nie powiedzieć. W kwietniu 2021 r. przegrał z Rekordem 1:8, zaś w maju 2022 r. – 0:9. Oba spotkania rozgrywane były w Statscore Futsal Ekstraklasie. W sobotę chorzowianie ponownie udali się do hali w Cygańskim Lesie, tym razem na mecz sparingowy.
Gospodarze – wicemistrzowie Polski – szybko przejęli inicjatywę. Mikołaj Zastawnik otworzył wynik, a za moment podwyższył na 2:0. W 10. minucie Łukasz Biel, uderzeniem z dystansu, zdobył bramkę dla Cleareksu. To czwarty gol w sparingach zawodnika, którego chorzowianie wypożyczyli właśnie z Rekordu (wcześniej popisał się hat-trickiem przeciwko AZS UŚ Katowice).
W tamtym momencie jeszcze nic nie zwiastowało potężnych problemów Cleareksu. Później jednak podopieczni Andrzeja Szłapy nie potrafili już ani razu zaskoczyć bramkarza z Bielska-Białej, sami zaś byli bezlitośnie punktowani przez rozpędzających się gospodarzy.
Kamil Surmiak, Stefan Rakić (dwukrotnie), ponownie Zastawnik oraz Jani Korpela pakowali piłkę do siatki chorzowian. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7:1 dla Rekordu. Po zmianie stron wicemistrzowie Polski dorzucili jeszcze cztery trafienia, fundując Cleareksowi wyjątkowo wysoką i bolesną porażkę.
– Największą różnicę zrobiło tempo gry narzucone przez gospodarzy. Do tego doszły nasze błędy, brak trzech zawodników. Nie wpadamy w panikę, choć oczywiście nikt nie lubi wysoko przegrywać. Trzeba pracować dalej. Trenujemy tydzień krócej, niż Rekord, w czwartek graliśmy mecz, ale też rywale w sobotę zagrali bardzo dobrze – podkreślił trener Cleareksu Andrzej Szłapa (cytat ze strony klubowej). – Były w naszej grze dobre chwile, jednak z Rekordem w jego hali trzeba zagrać idealnie, by myśleć o korzystnym rezultacie – dodał.
Kolejny sparing chorzowianie rozegrają 6 sierpnia, na wyjeździe – z beniaminkiem Ekstraklasy Widzewem Łódź (godz. 12).
Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów 11:1 (7:1)
Bramki: Zastawnik (trzy), Rakić (dwie), Matheus (dwie), Surmiak (dwie), Korpela, Marek – Biel.
Clearex: Krzyśka (Burzej) – Salisz, Cichy, Seget, Biel oraz Mizgajski, Dewucki, Dubiel, Brocki.