Kolejni nietrzeźwi kierowcy wpadli w ręce chorzowskiej policji. Tym razem przyczyniła się do tego wzorowa postawa mieszkańców.
Do pierwszego zdarzenia doszło w ubiegłą środę. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowcy, który relacjonował, że jadący za nim pojazd marki Hyundai ma wyłączone światła, mimo pory wieczorowej. Dodatkowo poruszał się on w niewielkiej odległości od wspomnianego zgłaszającego, który ostatecznie zjechał na pobocze. Kiedy kierowca Hyundaia zatrzymał się na czerwonym świetle, świadek ruszył w jego stronę i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy, podejrzany kierowca został przebadany alkomatem. Ten wykazał 2,60 promila w wydychanym powietrzu.
Drugi przypadek miał miejsce w piątek, w godzinach popołudniowych. Zgłaszający poinformował stróżów prawa, że kierowca Forda nie potrafi utrzymać prostego toru jazdy, jadąc dosłownie od krawężnika do osi jezdni. Po chwili mężczyzna sam zatrzymał się i usiłował wyjść ze samochodu, jednak w tym momencie został zatrzymany. Alkomat wskazał, że mężczyzna miał w swoim organizmie 3 promile alkoholu.
– Tylko w ciągu ostatniego tygodnia chorzowscy policjanci zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierujących. Kolejni dwaj znajdowali się pod wpływem środków odurzających. W każdym z tych przypadków o dalszym losie kierujących zadecyduje sąd – czytamy na stronie KMP Chorzów.