„Tanio skóry nie sprzedamy!”. KPR Ruch rusza do walki w Superlidze

„Tanio skóry nie sprzedamy!”. KPR Ruch rusza do walki w Superlidze
- Chcemy udowodnić wszystkim, że zasługujemy na grę w Superlidze - mówi Karolina Jasinowska (nr 5), kołowa KPR Ruch ChorzówFot. Marcin Bulanda

– Widzę, że czołowe drużyny nie biorą nas na poważnie. Chcemy pokazać, że jesteśmy mocnym klubem – mówi przed startem PGNiG Superligi Kobiet trener KPR Ruch Chorzów Walentyn Wakuła. „Niebieskie” zagrają w piątek (9.09). na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce.

Nowy zespół, nowy trener i nowe cele – tak można podsumować to, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach w KPR Ruch Chorzów. Wprawdzie „Niebieskie” w czerwcowym Turnieju Mistrzyń nie wywalczyły awansu do PGNiG Superligi Kobiet (zajęły 2. miejsce, za MKS PR Urbis Gniezno), ale i tak wystąpią w elicie. W lipcu zapadła bowiem decyzja o powiększeniu najwyższej klasy rozgrywek z 8 do 10 ekip – do Superligi dołączył mistrz Ukrainy Galiczanka Lwów, a wraz z nim także Ruch.

Latem w zespole doszło do wielu zmian. Kontrakty z „Niebieskimi” podpisało pięć zawodniczek z Ukrainy – Anna Diablo (najlepsza strzelczyni ukraińskiej ekstraklasy w sezonie 2020/21), Anastazja Kalyhina, Anastazja Bondarenko, Iryna Morozenko oraz bramkarka Maryna Szalimowa. W Ruchu zagra także jego wychowanka Nadia Bury, która ostatnio występowała w AZS AWF Warszawa. W koszulce z „eRką” nie zobaczymy za to dotychczasowej kapitan Katarzyny Wilczek (zagra w I-ligowym zespole z Kalisza), Viktorii Tyszczak (Sośnica Gliwice) oraz Joanny Rodak (Start Pietrowice Wielkie).

Nowym trenerem Ruchu został w lipcu Walentyn Wakuła. Doświadczony szkoleniowiec z Ukrainy chwali swoje podopieczne za pracę, jaką wykonały w okresie przygotowawczym.

– Od samego początku pracowaliśmy zgodnie z przyjętym planem, trenowaliśmy dużo fizycznie zarówno w hali, na basenie oraz na siłowni. Jestem zadowolony z tego, jak dziewczyny podchodzą do treningów i jak przyjmują moje metody treningowe. Uważam, że zrobiły w okresie przygotowawczym bardzo duży postęp. Co będzie po pierwszym meczu? Zobaczymy! – powiedział Walentyn Wakuła przed inauguracją Superligi.

Ruch od razu wpada na bardzo wymagającego rywala. W piątek (9 września, godz. 19.00) zmierzy się na wyjeździe z KPR Gminy Kobierzyce – brązowym medalistą poprzedniego sezonu i zdobywcą Pucharu Polski. Chorzowianki w Superlidze nigdy z „Kobierkami” nie wygrały, ale przed jutrzejszym starciem nie składają broni.

– Naszym celem jest na pewno udowodnienie wszystkim, że zasługujemy na grę w Superlidze. Będziemy chciały każdym meczem pokazać to, że tu jest nasze miejsce. Każda z nas chce się dobrze zaprezentować, pokazać swoje umiejętności oraz atuty. Tanio skóry nie sprzedamy! – podkreśla Karolina Jasinowska, najbardziej doświadczona zawodniczka Ruchu (gra w nim od 2004 r.).

Jest także inny cel, który działacze „Niebieskich” postawili przed zespołem. Ruch ma się bić o miejsce w pierwszej szóstce. Po rundzie zasadniczej tabela zostanie podzielona na dwie grupy – miejsca 1-6 (o mistrzostwo Polski) oraz miejsca 7-10 (o utrzymanie).

Trener Walentyn Wakuła podziela zdanie prezesów klubu.

– Cel numer jeden to gra w pierwszej szóstce, mamy na to nadzieję i jestem przekonany, że nas na to stać. Widzę w telewizji i internecie, że czołowe drużyny nie biorą nas na poważnie. My chcemy pokazać, że jesteśmy mocnym klubem, który będzie walczył o miejsce w szóstce. To jest główne założenie – dodaje szkoleniowiec „Niebieskich”.

Niestety do pierwszego spotkania Ruch nie przystąpi w optymalnym składzie. Anna Diablo, która miała być liderką zespołu, doznała kontuzji kolana w sierpniowym sparingu z Sokolem Poruba. – Jeszcze nie podjęliśmy decyzji jak będzie leczona. W grę wchodzi operacja lub wzmocnienie więzadeł – podkreślił trener Wakuła.

Uraz prawego barku leczy także skrzydłowa Natalia Doktorczyk. Nie wiadomo, czy do piątku uda się potwierdzić do gry wspomniane zawodniczki z Ukrainy – Irynę Morozenko i Anastazję Kalyhinę, a także Nadię Bury. Na przeszkodzie stanęły sprawy licencyjne.

Mecz KPR Gminy Kobierzyce – KPR Ruch Chorzów będzie transmitowany na płatnej platformie internetowej Emocje.tv. Promocyjna cena miesięcznego abonamentu to 9 zł (obowiązuje do 30 września). Następnie wzrośnie do 24 zł miesięcznie.

Współpraca: Wojciech Czaputa

Jeszcze więcej wiadomości z Chorzowa