O zwycięstwie z GKS-em Katowice zdecydowała jedna bramka. Na listę strzelców wpisał się rezerwowy napastnik Niebieskich Artur Pląskowski. Snajper pokonał w 69. minucie Kudłę strzałem z kilku metrów. Dla drużyny 14-krotnego Mistrza Polski mecz oprócz znaczenia derbowego był także powrotem na zwycięskie tory. Oceny tej rywalizacji dokonali trenerzy obu drużyn, a także zawodnicy Ruchu.

Rafał Górak – trener GKS Katowice

Dobry wieczór. Bardzo mi brakowało takiej konferencji, kiedy mogę usiąść na niej z trenerem drużyny przeciwnej. Mogę pogratulować, Jarka znam tyle czasu, także gratulacje. Z boiska remis, tyle. Dziękuję bardzo.

Jarosław Skrobacz – trener Ruchu Chorzów

Trudny mecz, ciężki. Wiedzieliśmy, że tak będzie. Było to spotkanie derbowe, wymagaliśmy zarówno ja jak i trener gości od swoich zawodników maksymalnego zaangażowania, ono było od pierwszej do ostatniej minuty. Stąd trudniej było o akcje, które porywają kibiców. Mieliśmy taką doskonałą w pierwszej połowie, nie wykorzystaliśmy jej. Strzeliliśmy bramkę, ale mecz wyglądał na bardzo wyrównany. Tutaj szkoda dla nas, że po tej bramce na 1:0 nie poszliśmy za ciosem. Druga sytuacja była lepsza od tej, w której trafiliśmy. Uniknęlibyśmy nerwowej końcówki, a tak znowu tych siwych włosów przybyło i będę chyba chodził w czapeczce tak jak Rafał. Dziękuję

Artur Pląskowski – Ruch Chorzów

Super uczucie. Bardzo ważna bramka, na pewno fajnie strzelić w takim spotkaniu, dać radość kibicom. Cieszy to, że dopisaliśmy trzy punkty, cała drużyna na to zasłużyła. Oby tak dalej, oby zdobywać kolejne punkty i będzie dobrze.

Jakub Bielecki – Ruch Chorzów                                                                           

W końcu się wywiązałem ze swoich obowiązków, bo w ostatnich meczach co leciało w bramkę to wpadało. Dziś trochę dołożyłem od siebie, bo takie jest moje zdanie i jestem z tego powodu bardzo zadowolony.