Oglądając dzisiejszy mecz Ruchu Chorzów nie można było narzekać na nudne widowisko. Niebiescy zremisowali na wyjeździe z GKS-em Tychy 2:2 (2:1).
Od samego początku spotkanie przebiegało niezwykle intensywnie. Oba kluby starały się stworzyć zagrożenie pod bramką rywala, ale obie defensywy stały na wysokości zadania. Otwarcie wyniku nastąpiło w 16. minucie, w kontrowersyjnych okolicznościach. Rumin podjął próbę strzału, ale przewrócił się i leżał na murawie. W kolejnym etapie akcji zawodnik tyszan dośrodkował w szesnastkę Niebieskich, w tym momencie wspomniany Rumun wstał i oddał strzał głową pokonując Bieleckiego.
GKS próbował iść za ciosem. W 21. minucie gospodarze groźnie uderzyli w poprzeczkę, następnie dobitkę z linii wybił Michalski, ale arbiter i tak dopatrzył się w tej sytuacji spalonego. Żadna z drużyn nie odpuszczała, a ostatnie 5 minut pierwszej połowy i doliczony czas gry okazały się prawdziwym szaleństwem. W 40. minucie do wyrównania doprowadził Swędrowski, który wykorzystał wrzutkę Wójtowicza i celnie strzelił głową. Pięć minut później piłka ponownie znalazła się w siatce gospodarzy. Na listę strzelców wpisał się Pląskowski.
Niemal tuż po wznowieniu na głowę Niebieskich został wylany kubeł zimnej wody. Zawodnik GKS-u dośrodkował z prawego skrzydła, futbolówka przeleciała nad obrońcami Ruchu, a także Bielecki. Dopadł do niej Rumin i umieścił ją w bramce.
Spotkanie zrobiło się niezwykle otwarte, przez co zawodnicy raz po raz raczyli kibiców kolejnymi akcjami, ale obie obrony wywiązywały się ze swoich zadań, a strzelający mieli problem ze skutecznym wykończeniem. Gra zaostrzyła się w ostatnich 20 minutach. Kartki zobaczyli Buchta, Rumin, Szczepan, a także Szywacz. W doliczonym czasie gry dogodną okazję miał jeszcze Ruchu, ale obrońca tyszan przerwał akcję między Foszmańczykiem, a Szczepanem. W efekcie obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
GKS Tychy – Ruch Chorzów 2:2 (1:2)
1:0 Daniel Rumin. 16 min.
1:1 Tomasz Swędrowski, 40 min.
1:2 Artur Pląskowski, 45 min.
2:2 Daniel Rumin. 47 min.
Tychy: Jałocha – Mańka (69 Połap), Buchta, Żytek, Wołkowicz – J. Biegański, Czyżycki – Kozina (78 Jaroch), Dominguez (89 Machowski), Mikita – Rumin (89 Ploch); trener: Dominik Nowak.
Rezerwowi: Kostrzewski, Malec, Dzięgielewski.
Ruch: Bielecki – Kasolik, Szur, Szywacz – Michalski (61 Piątek), Sikora, Swędrowski (79 Foszmańczyk), Wójtowicz – Kwietniewski (85 Moneta) – Pląskowski (61 Janoszka), Szczepan; trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Nawrocki, Winciersz, Witek, Barański.
Żółte kartki: Mańka, Kozina, Rumin – Szczepan, Szywacz.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 6 873.