Wczoraj rano do tragicznego w skutkach pożaru doszło w jednej z chorzowskich kamienic. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
W miniony poniedziałek około 8.05 dyżurny komisariatu II w Chorzowie odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednej z kamienic przy ul. 11 Listopada wybuchł pożar. Kobieta, która zawiadomiła mundurowych zauważyła biały dym na klatce schodowej. Podjęła próby dostania się do mieszkania, z którego się wydobywał, ale bezskutecznie.
Niestety całość zdarzenia miała tragiczny finał. Zgodnie z informacją przekazaną przez chorzowskich mundurowych z budynku ewakuowało się 6 osób, natomiast jedna zginęła.
– Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności zdarzenia. W prowadzonych czynnościach bierze również udział biegły z dziedziny pożarnictwa. Najbardziej prawdopodobną wersją wydaje się zaprószenie ognia przez mężczyznę, który zginął w pożarze – tłumaczą stróże prawa.
Ostateczne przyczyny zgonu, a także okoliczności wybuchu pożaru wyjaśni prowadzone postępowanie, a także sekcja zwłok.